Ma przypominać wulkan? Nowa moda na futurystyczne super-jachty

Powstanie nowe, pływające cacko dla miliarderów. Super-jacht o nazwie Forge ma przypominać wulkan na wodzie. Za luksus trzeba będzie zapłacić 100 milionów dolarów.

Kryzys energetyczny, dramat ocieplania się klimatu, potrzeba oszczędzanie paliwa - to wszystko nie dotyczy branży producentów luksusowych jachtów dla miliarderów. Ostatnim przebojem na rynku są jachty futurystyczne, które już na pierwszy rzut oka kojarzą się z filmami Science-Fiction. Oto kolejny projekt, który ma szansę podpić serca finansowych krezusów - inspirowany wulkanem super-jacht Forge autorstwa projektanta Anthony'ego Glassona. Mierzący 80 metrów długości oceaniczny "krążownik dla najbogatszych" ma przypominać wulkan na wyspie.

Reklama

Super-jacht Forge ze studia projektowego M51 ma zachwycać wykończeniem i jakością materiałów. Większość części (w tym nadbudowa w kształcie wulkanu) będzie wykonana z aluminium. Schody prowadzące na główny pokład mają przypominać wylewającą się lawę z krateru. Warto zauważyć ciekawe, ostre zakończenia elementów jachtu pomalowane na pomarańczowy kolor, które nadają mu agresywny wygląd.

Jedną z najbardziej charakterystycznych cech tego super-jachtu mają być okna w głównym salonie o bardzo odważnych kształtach. Do dyspozycji gości uczestniczących w rejsie będzie luksusowo wyposażona siłownia, klub fitness, sauna i oczywiście basen. 

Milionerzy podróżujący super-jachtem muszą mieć zapewnioną rozrywkę na odpowiednim poziomie. Do ich dyspozycji będą skutery wodne, sprzęt do nurkowania i sportów ekstremalnych. Kiedy poczują się zmęczeni będą mogli obejrzeć film w prywatnym kinie pod pokładem. O drinki i przekąski także nie muszę się martwić - na pokładzie super-jachtu Forge będą trzy bary.

Super-jacht ma być wyposażony w napęd spalinowo-elektryczny, który ma być absolutnie cichy i zapewniać wyjątkową stabilność podczas rejsu. Imponuje zasięg - jacht Forge bez odwiedzania portów jest w stanie przepłynąć ponad 8 tysięcy kilometrów.

Luksusowym jachtem może podróżować 12 gości i dla każdego z nich są przewidziane oddzielne apartamenty. Super-jacht Forge jest na razie jedynie projektem, ale biuro M51 już szuka pierwszych chętnych do jego zakupu. Jeśli tylko pojawi się zlecenie budowy projektant zapewnia, że super-jacht zostanie zbudowany w 2-3 lata. Oczywiście taka zabawka musi kosztować. Warto się spieszyć, gdyż w tej chwili cena super-jachtu to 100 milionów dolarów. Szalejąca na świecie inflacja może sprawić, że wkrótce może być jeszcze droższy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: superjachty | luksus | wulkan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy