Masz tę ładowarkę? Natychmiast zwróć ją do sklepu
Sieć sklepów Cortland wydała oficjalne oświadczenie, w którym wzywa klientów do zwrotu pewnego modelu ładowarki. Okazało się, że ten może posiadać fabryczną wadę. Doszło już do jednego niebezpiecznego incydentu.
Spis treści:
Masz tę ładowarkę? Musisz ją zwrócić
Klienci sklepów Cortland otrzymali dziś wiadomości mailowe informujące o konieczności dokonania zwrotu pewnego produktu. Chodzi o ładowarkę sieciową, u której wykryta została najprawdopodobniej wada fabryczna. Urządzenie może stwarzać niebezpieczeństwo dla użytkowników. W związku z niesprawnym działaniem adapter może nagrzewać się, wydawać dziwne dźwięki i prowadzić do pożaru lub poparzeń.
O jaką ładowarkę chodzi? Jak podaje Cortland, to model marki B.On o numerze BB637027. Pełna nazwa produktu znajduje się poniżej:
- B.On GaN Charger USB-C 30W - ładowarka sieciowa - EAN 5715063176306
Do tej pory wykryto jeden przypadek wadliwego działania produktu, w związku z czym sieć Cortland zdecydowała się na wezwanie wszystkich klientów do dokonania zwrotów. Co ważne, zwrot wadliwej ładowarki można dokonać bezpłatnie w dowolnym salonie Cortland w Polsce.
Zwrot Cortland - jak to zrobić?
Chociaż 1 przypadek wadliwej ładowarki to relatywnie niewiele, lepiej zapobiegać, niż leczyć. Istnieje ryzyko, że podczas dalszego korzystania z adaptera ten zacznie się nagrzewać i spowoduje poważną awarię sieci lub pożar w domu. Firma Cortland prosi wszystkich klientów posiadających ładowarkę o odłączenie jej z gniazdka i dokonanie zwrotu.
Jak zwrócić wadliwą ładowarkę? Dokonamy tego w 3 prostych krokach:
- Zabierz zakupiony adapter B.On GaN Charger USB-C 30W do najbliższego punktu Cortland
- Poinformuj pracownika sklepu o chęci dokonania zwrotu
- Otrzymamy rekompensatę gotówkową lub wymianę adaptera na inny - decyzja należy do nas
W Polsce znajduje się 12 salonów Cortland - w Gdańsku, Warszawie, Lubinie, Poznaniu, Gliwicach, Tychach, Krakowie, Bielsku-Białej, Nowym Sączu i Rzeszowie.
Ładowarka się grzeje? To duży problem
Ciepła ładowarka podczas ładowania telefonu to nic niezwykłego. Przechodzi przez nią prąd, stąd emitowany jest nadmiar ciepła. Gorzej, gdy ładowarka podczas pracy jest gorąca. Może to sugerować wadliwe działanie, którego nie należy bagatelizować. Ryzyko jest bowiem całkiem duże.
Z jednej strony, zepsuta ładowarka może popsuć nasz telefon. Z drugiej, gorąca ładowarka może doprowadzić do poparzenia, gdy nieświadomi chwycimy za adapter. Istnieje również ryzyko wzniecenia pożaru w domu.
Polecamy na Antyweb: Dobre wiadomości dla fanów "Yellowstone"! Tego się nie spodziewali