Największe telewizje w Polsce łączą siły przeciwko monopolowi Emitela

Emitel, operator Naziemnej Telewizji Cyfrowej, ma kłopoty. Najwięksi nadawcy postanowili wspólnie przeciwstawić się jego monopolowi i stworzyć alternatywę w obszarze emisji sygnału.

Największe telewizje w Polsce łączą siły przeciwko monopolowi Emitela
Największe telewizje w Polsce łączą siły przeciwko monopolowi EmitelaGeekweek - import

Czarne chmury zbierają się nad Emitelem, który jest operatorem Naziemnej Telewizji Cyfrowej w Polsce. Zaczęło się od decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) zgodnie z którą Emitel został uznany za monopolistę w przesyłaniu sygnału radiowego i telewizyjnego na terenie Polski.

W związku w tym UKE nałożyła na operatora obowiązki, w tym np. zapewnianie innym przedsiębiorcom telekomunikacyjnym możliwości użytkowania elementów infrastruktury i sieci Emitela, a także do udogodnień towarzyszących. Emitel nie zgodził się z decyzją UKE.

Kolejnym problemem okazał się ósmy multipleks telewizyjny, który wystartował 1 sierpnia 2016 roku, ale dostęp do niego ma wciąż niewielka grupa Polaków. Nadawcy są niezadowoleni z zasięgu technicznego multipleksu, który ma być ponoć dużo mniejszy niż zapewnia Emitel.

Z powodu odmiennej polaryzacji niż na pierwszym, drugim i trzecim multipleksie, do jego odbioru potrzebna jest dodatkowa antena, co sprawia, że według danych oglądalności Nielsen Audience Measurement, na które powołują się właściciele nadających na tym multipleksie telewizji Metro, Zoom TV, Nowa TV i WP TV, ogląda go jedynie 40 procent Polaków.

Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Ślęża. Fot. GeekWeek.pl.

W efekcie nadawcy postanowili płacić Emitelowi znacznie niższe stawki, od tych wcześniej wynegocjowanych, za co Emitel pozwał ich do sądu. Na tym samym multipleksie miał się również pojawić podczas mundialu w Rosji darmowy kanał TVP Sport HD, ale Telewizja Polska i Emitel nie osiągnęli na czas porozumienia odnośnie stawek.

TVP zarzuca Emitelowi, że stawki są zbyt wysokie i kompletnie nie odpowiadają faktycznemu zasięgowi multipleksu. Swoje niezadowolenie ze stawek oferowanych przez Emitel wyrażają również nadawcy obecni na pozostałych multipleksach, w tym ci najwięksi, oprócz TVP także TVN i Telewizja Polsat.

Nadawcy wspólnie wystosowali oświadczenie, z którego wynika, że zamierzają podjąć wspólne działania zmierzające do stworzenia konkurencyjnej oferty na polskim rynku, która doprowadzi do obniżenia kosztów nadawania programów w ramach Naziemnej Telewizji Cyfrowej.

Nadawcy deklarują, że nowe rozwiązanie zapewni widzom w całym kraju możliwie najlepszą jakość i zasięg programów nadawanych w ramach darmowej Naziemnej Telewizji Cyfrowej. Strony poinformowały, że otrzymały deklaracje o podjęciu współpracy i dołączeniu do inicjatywy także od innych nadawców.

Radiowo-Telewizyjny Ośrodek Nadawczy Śnieżne Kotły. Fot. GeekWeek.pl.

Póki co nie wiemy, jak nadawcy zamierzają walczyć z monopolem Emitela. Niewykluczone, że stworzą wspólną platformę, która, zgodnie z decyzją UKE, będzie mogła funkcjonować w ramach udostępnionej przez Emitela infrastruktury telekomunikacyjnej. Jeśli tak się nie stanie, to z pewnością nadawcy będą chcieli wynegocjować zdecydowanie lepsze warunki swoich umów, a wspólnie będzie to zdecydowanie łatwiejsze.

Emitel dysponuje ponad 350 obiektami nadawczymi, które tworzą sieć na terenie całej Polski. Do operatora należą wszystkie najważniejsze nadajniki, co według niektórych ekspertów rynku telekomunikacyjnego stanowi zagrożenie.

Nadajniki są bowiem obiektami infrastruktury krytycznej, tymczasem znajdują się one w rękach zagranicznych spółek. Zaczęło się w 2011 roku od sprzedania TP Emitel Sp. z o.o. przez Telekomunikację Polską spółce EM Bidco sp. z o.o. W 2013 roku Emitela przejęła Alinda Capital Partners LLC, amerykańska firma inwestująca w infrastrukturę. Rok później Emitel sp. z o.o. połączył się z Kelbrook Investments sp. z o.o.

Dla nas, widzów, bunt największych nadawców telewizyjnych w sprawie Naziemnej Telewizji Cyfrowej oznacza same plusy, od zwiększenia zasięgu popularnych telewizji przez dostęp do większej ilości darmowych kanałów aż po poprawienie ich jakości do HD, a w przyszłości również 4K.

Źródło: GeekWeek.pl / Fot. GeekWeek.pl

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas