To dlatego Mars jest martwy? NASA odkrywa brakujący element
Nowe badania oparte na odkryciu łazika Curiosity sugerują, że choć Mars przez krótkie okresy był wilgotny i teoretycznie zdatny do życia, większość swojej historii spędził jako martwa pustynia. Te wyniki mogą radykalnie zmienić nasze rozumienie warunków niezbędnych do powstania życia.

W 2025 roku łazik NASA Curiosity natrafił na Czerwonej Planecie na skały bogate w minerały węglanowe, podobne do tych, które na Ziemi tworzą wapienie. Działają one jak gąbka, pochłaniając dwutlenek węgla z atmosfery i wiążąc go w skałach. Badacze od dawna podejrzewali, że Mars miał kiedyś atmosferę bardziej sprzyjającą życiu, ale nie wiedzieli, co stało się z CO2. Najnowsze modelowanie, opublikowane w magazynie Nature, pokazuje, że obecność tych skał mogła pozbawić atmosferę Marsa ocieplającego gazu i w konsekwencji zrujnować jego klimat.
Wygląda na to, że były chwilowe oazy zdatne do życia w określonych miejscach i czasach, ale były one wyjątkiem, a nie regułą
Mars miał tylko krótkie "oazy życia"
Na Ziemi cykl węglowy, czyli biologiczne, chemiczne i fizyczne procesy, w wyniku których następuje ciągła wymiana węgla jako pierwiastka znajdującego się w atmosferze, w wodzie, organizmach żywych, ich szczątkach oraz w skorupie ziemskiej, ma ogromne znaczenie. Reguluje klimat naszej planety, kontrolując ilość dwutlenku węgla w atmosferze, wpływa na równowagę ekosystemów, dostarczając węgiel jako podstawowy budulec życia, a zachodzące w nim długoterminowe procesy wpływają na zmiany geologiczne.
100 milionów lat marsjańskiej suszy
I jak się okazuje, na Marsie też zachodził, ale jak odkryli badacze tempo uwalniania gazów wulkanicznych w porównaniu do Ziemi było tam słabe, tzn. dwutlenek węgla trafiał do skał, ale nie wracał do atmosfery, co zaburzało cykl. Efekt? Krótkie okresy z wodą, po których następowało nawet 100 milionów lat marsjańskiej suszy.
Co prawda to nie koniec poszukiwań, bo dr Kite przyznaje, że pod powierzchnią Marsa wciąż mogą istnieć kieszenie ciekłej wody, których dotychczas nie udało się wykryć. Zresztą inny łazik NASA, Perseverance, również wykrył węglany i to w zupełnie innym miejscu, a konkretniej dawnej delcie jeziora, gdzie kiedyś mogło tętnić życie. Niemniej dowody naukowe sugerują, że Mars nigdy nie był zbyt gościnnym miejscem, a nowe odkrycie może powiedzieć wiele także o innych planetach:
Jeśli okaże się, że Mars nigdy nie wykształcił choćby mikroorganizmów w czasach, gdy miał wodę, może to oznaczać, że powstanie życia jest naprawdę trudnym procesem. Ale jeśli odkryjemy tam choćby ślad mikroorganizmów, to oznaczałoby, że narodziny życia na poziomie planetarnym są stosunkowo łatwe