NASA wyśle ten dziwaczny pojazd na Księżyc i Marsa

Amerykańska Agencja Kosmiczna rozpoczęła nowe testy bardzo unikalnego pojazdu, na pokładzie którego kolonizatorzy będą podróżowali nie tylko po Księżycu, ale również po Marsie.

Amerykańska Agencja Kosmiczna rozpoczęła nowe testy bardzo unikalnego pojazdu, na pokładzie którego kolonizatorzy będą podróżowali nie tylko po Księżycu, ale również po Marsie.
NASA testuje załogowy łazik na Księżyc i Marsa w amerykańskiej Arizonie /NASA /materiały prasowe

Eksploracja powierzchni naturalnego satelity naszej planety ma odbywać się za pomocą najbardziej innowacyjnych i zaawansowanych technologii, jakie tylko stworzyła ludzkość. Inżynierowie z NASA od dawna mają swoje wizje na realizację tego karkołomnego zadania, a jednym z efektów ich pracy jest projekt nowego, dużego załogowego łazika.

Jako że powierzchnia Księżyca i Marsa usłana jest skąpanymi w pyle skałami, kamieniami i kraterami, najlepszym sposobem na przemieszanie się po niej stanie się pokład specjalnego pojazdu, któremu nie straszne będą takie niegościnne i ekstremalne warunki. Według planu NASA, ma to być kosmiczny kamper. Astronauci będą mieli pod ręką do swojej dyspozycji wszystkie niezbędne narzędzia, sprzęty, zapasy, a także nocleg.

Reklama

Załogowy łazik ma też być domem dla zaawansowanych robotów, które będą nie tylko wspomagały prace wykonywane przez astronautów, ale również realizowały swoje misje na powierzchni w celach badawczych. W misjach Apollo, astronauci poruszali się po Księżycu w dość prostych łazikach. Teraz, gdy w grę wchodzi intensywnie eksploracja i przygotowania do budowy pierwszych baz, pojazdy muszą spełniać o wiele większe wymagania.

Jeśli takie unikalne pojazdy sprawdzą się na naturalnym satelicie naszej planety, to pojawią się one również na Marsie. NASA właśnie rozpoczęła nowe testy swojego poczciwego już pojazdu na skalistych obszarach na północ od miasta Flagstaff w Arizonie. Astronauci nie tylko podróżowali tym kosmicznym kamperem, ale również spędzili w nim noc. Testy pokazały, że taki środek transportu jak najbardziej może przydać się w trakcie kolonizacji obcych globów.

Ludzie spędzili dwie noce w łaziku i trzy dni przemierzając cały strumień lawy, wykonując prawdziwe badania geologiczne, jednocześnie rozmawiając z Mission Control w Houston i naprawdę symulując misję księżycową — powiedział Omar Bekdash, inżynier NASA zaangażowany w projekt załogowego łazika.

Pojazd NASA został wyposażony w sześć niezależnie sterowanych kół. Każde z nich można opuszczać i ustawić w różnym położeniu, co ma ułatwić pokonywanie trudnych terenów. Sama załogowa kapsuła może pomieścić kilku astronautów i sprzęt badawczy. Naukowcy nie zapomnieli również o zapewnieniu bezpieczeństwa przed regolitem i promieniowaniem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NASA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama