Niezwykłe możliwości maleńkiego robota. Będzie ratować ludzkie życie

Inżynierowie zainspirowali się owadami i stworzyli robota o wielkości paczki zapałek. Mimo swoich małych rozmiarów urządzenie będzie w przyszłości robić wielkie rzeczy – ma ratować ludzkie życie.

Przyszłość już nadchodzi. Maleńki robot zmienia kształt i będzie ratować ludzi
Przyszłość już nadchodzi. Maleńki robot zmienia kształt i będzie ratować ludziZrzut ekranu/YouTube/CLARI: The incredible, squishable robot/University of Colorado Boulder123RF/PICSEL

Malutki robot nosi nazwę CLARI, czyli Compliant Legged Articulated Robotic Insect. Maszyna została opracowana przez zespół naukowy z University of Colorado-Boulder, który kierowany był przez Heiko Kabutzę.

Robot ma czworonożne "ciało" o wielkości pudełka od zapałek. Składa się ono z czterech poszczególnych sekcji, które są ze sobą połączone zewnętrzną elastyczną "skórą". Do każdej sekcji przyczepiona jest noga wraz z podwójnymi siłownikami. Umożliwia to poruszanie kończyną do przodu, do tyłu i na boki. Każda z nóg może działać niezależnie względem siebie.

Niecodzienne możliwości minirobota

W otwartym terenie CLARI pozostaje w swoim domyślnym kwadratowym kształcie, wówczas osiąga swoją optymalną stabilność i prędkość. Sytuacja zmienia się, kiedy napotka szczelinę, która uniemożliwia mu przejście w standardowej formie.

I tutaj uwidacznia się niezwykłość maszyny. Robot, by zmieścić się w szparze, zmienia konfigurację swojego ciała - staje się dłuższy i węższy. W standardowym układzie sprzęt ma około 34 mm szerokości, jednakże może zmniejszyć ją do zaledwie 21 mm. Waga pozostaje taka sama i wynosi zaledwie 2,59 g.

Naukowcy twierdzą, że: "CLARI ma osiem niezależnie uruchamianych stopni swobody napędzanych przez niestandardowe siłowniki piezoelektryczne, dzięki czemu jest mechanicznie sprawny". Ponadto specjaliści donoszą, że robot może przyjmować wydłużony, symetryczny lub szeroki kształt i może nawet poruszać się kłusem.

Wielka rola małego robota

Jak wskazują naukowcy CLARI w przyszłości może zostać wykorzystany do poszukiwania ocalałych ludzi w zawalonych budynkach, które uległy zniszczeniu w katastrofie, np. w trakcie trzęsienia ziemi. Dzięki wykorzystaniu robota, służby zdecydowanie szybciej dotrą do poszkodowanych, co drastycznie zwiększałoby szanse na przeżycie ludzi.

W artykule naukowym można przeczytać: "Miniaturowe roboty zapewniają bezprecedensowy dostęp do zamkniętych środowisk i wykazują potencjał w zastosowaniach takich jak poszukiwanie i ratownictwo oraz inspekcja zasobów o wysokiej wartości. Zdolność do deformacji ciała dodatkowo zwiększa dostępność tych małych robotów w trudnym terenie".

W obecnej fazie rozwoju robot jest na stałe podłączony do źródła zasilania i sterowania. Jednakże inżynierowie chcą stworzyć urządzenie zasilane bateriami, które będzie miało zamontowane specjalne czujniki, pozwalające na poruszanie się w pełni autonomiczny sposób w złożonym środowisku. Naukowcy jednocześnie chcą jeszcze bardziej zmniejszyć wymiary robota i dodać więcej nóg, co ma zapewnić większą zwrotność.

Jak powiedział Kabutz: - Kiedy próbujemy złapać owada, może on zniknąć w szczelinie. Ale jeśli mamy roboty o możliwościach pająka lub muchy, możemy dodać kamery lub czujniki. Dzięki czemu będziemy mogli zacząć eksplorację przestrzeni, do których wcześniej nie mogliśmy się dostać -. Artykuł dotyczący niezwykłego robota został opublikowany w czasopiśmie naukowym Advanced Intelligent Systems.

Szkoccy hodowcy owiec sięgają po nowego ochroniarzaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas