Nowe odkrycie naukowców w końcu ma szansę zrewolucjonizować branżę wearables

Chociaż inteligentne urządzenia do noszenia mogą dużo wnieść w nasze życie, to ich rozwój wciąż blokowany jest przez jeden problem, a mianowicie akumulatory, które nie są wystarczająco elastyczne.

Dzięki zaangażowaniu inżynierów i naukowców, współczesne akumulatory są zdecydowanie mniejsze i poręczniejsze niż kiedyś, ale w wielu przypadkach to nie wystarczy. Te umieszczane w akcesoriach do noszenia są najczęściej wielkości i kształtu małej monety i choć wydawać by się mogło, że nie ma takiego urządzenia, w które się nie zmieszczą, to wraz z postępującą miniaturyzacją technologii często bywają już zbyt duże. Mówiąc krótko, potrzebujemy przełomu, żeby w pełni cieszyć się możliwościami nowoczesnych akcesoriów. 

Reklama

I taki właśnie przełom zapowiadają badacze z Uniwersytetu Stanforda, którzy opracowali baterię, która jest miękka, elastyczna i dużo bezpieczniejsza niż te stosowane dziś. Zamiast klejącego i lepkiego, sięgnęli w tym celu po polimer zachowujący bardziej stałą formę, jak gumka do wycierania ołówka czy gumka recepturka. Ten jest w stanie przechowywać wystarczająco energii, aby zasilić małą elektronikę i w tym samym czasie jest niepalny, co daje mu dużą przewagę względem obecnych rozwiązań. 

Zaprezentowany przez naukowców prototyp jest wielkości paznokcia na kciuku i przechowuje tyle samo energii, co konwencjonalne baterie. Co więcej, zachowuje swoje właściwości, nawet kiedy jest ściskany, składany i rozciągany, a można w ten sposób zwiększyć jego długość niemal dwukrotnie! Nie można też zapomnieć o tym, że w tym wypadku nie ma żadnego ryzyka chemicznego wycieku czy eksplozji, bo nie mamy tu do czynienia z polimerem w formie żelu, jak w typowych bateriach, więc akcesoria do noszenia z nowym typem akumulatorów będą dużo bezpieczniejsze. 

- Do tej pory nie mieliśmy źródła energii, które mogłoby się rozciągać i zginać w taki sposób, by dostosować się do naszego ciała i umożliwić produkcję akcesoriów elektronicznych, które są naprawdę wygodne do noszenia - twierdzi Zhenan Bao ze Stanford University. Teraz ma się to zmienić, a naukowcy twierdzą, że jednym z ważniejszych zastosowań mogą tu być elastyczne sensory przyklejane do skóry w celu monitorowania akcji serca. Później mamy zaś spodziewać się większych wersji tych baterii, które trafią do większych urządzeń i będą się charakteryzować większą gęstością energii.

Źródło: GeekWeek.pl/

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy