Podróż za ocean w 30 minut? To nowy hipersoniczny samolot

W Stanach Zjednoczonych trwają prace nad produkcją wyjątkowego hipersonicznego samolotu. Naddźwiękowy pojazd ma być w stanie przebyć trasę z Nowego Jorku do Londynu w mniej, niż pół godziny. Jak dalece możliwa jest taka rewolucja w transporcie?

Naddźwiękowy samolot sposobem na podróże

Aż 3 podmioty współpracują nad stworzeniem nowoczesnego, naddźwiękowego silnika samolotu przyszłości. Są to Departament Obrony Stanów Zjednoczonych, Uniwersytet Centralnej Florydy i Naval Research Laboratory. Celem jest stworzenie motoru, który osiągałby prędkość do 17 Machów. To oznacza, że trasa z Europy przez Atlantyk zajęłaby mniej, niż 30 minut.

Wizja podróży naddźwiękowym samolotem jawi się jako coś fascynującego. Trasa przez Atlantyk to oczywiście przykład, bo w rzeczywistości pasażerowie z całego świata mogliby korzystać z niezwykłych prędkości osiąganych przez samolot. Ale skoro prace nad hipersonicznym napędem to żadna nowość, to o co chodzi w omawianych badaniach?

Reklama

Hipersoniczny napęd, ale lepiej

Jak przyznają badacze z USA, którzy opracowują nowoczesny silnik, ten ma różnić się od dotychczas wyprodukowanych jednostek. W przeciwieństwie do starszych modeli nowy silnik ma nie mieć stałej konstrukcji. Wzrost wydajności jego pracy ma nastąpić na skutek zastosowania mechanizmów i specjalnego układu, który na bieżąco będzie optymalizował pracę jednostki.

Zobacz też: Hipersoniczny samolot na wodór

Automatycznie dostosowywana będzie powierzchnia silnika, dzięki czemu maksymalizacji ulegnie moc, ciąg i odległość przesuwu. Oznacza to, że znana nam technologia zyska zupełnie nowe oblicze. Stąd też tak duża prędkość, która jest zapowiadana przez naukowców opracowujących nowe silniki. Przypomnijmy, że prędkość dźwięku to 1 Mach, a w tym wypadku mówi się nawet o Mach 17.

Ludzkość chce wyprzedzać dźwięk

To nie pierwszy raz w historii ludzkości, gdy chce ona podróżować szybciej od dźwięku. Jeszcze w XX wieku uruchomiono pasażerskie połączenia, które realizowano na pokładach samolotów Concorde. Naddźwiękowy samolot pasażerski miał napęd turboodrzutowy, a wyprodukowano łącznie 20 jednostek tego rodzaju. Niestety, jeden z rejsów zakończył się katastrofą.

Swoje osiągnięcia w temacie pasażerskich lotów naddźwiękowych ma też Związek Radziecki. W 1968 roku dokonano oblotu Tu-144. Był to pierwszy odrzutowiec pasażerski, który osiągnął prędkość Mach 2. Bilans w przypadku tej maszyny jest gorszy, niż u Concorda - zanotowano 2 katastrofy z udziałem Tu-144.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samolot | połączenia lotnicze | pojazdy hipersoniczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy