Policjant każe odblokować telefon. Czy musisz to zrobić?

Co możesz zrobić, gdy policjant kazał ci odblokować telefon? Prawo ma na to jasną odpowiedź. Funkcjonariusz policji nie może zmusić nas do odblokowania telefonu w żadnej sytuacji, nawet jeśli jesteśmy podejrzani o popełnienie przestępstwa. Jednak istnieją sytuacje, w których policjanci mogą zarekwirować nasz smartfon. W jakich sytuacjach?

Policjant podczas interwencji prosi o odblokowanie telefonu. Czy może go sprawdzić, a ty się na to musisz zgodzić?
Policjant podczas interwencji prosi o odblokowanie telefonu. Czy może go sprawdzić, a ty się na to musisz zgodzić?Łukasz SolskiEast News

Czy policjant może nam zabrać telefon?

Jeśli pytanie dotyczy sytuacji, w której po prostu idziemy ulicą i zostaniemy zatrzymani przez patrol policji, to odpowiedź brzmi - nie. 

Funkcjonariusz może zabrać i zatrzymać nasz telefon tylko wtedy, kiedy ma uzasadnione podejrzenie, że znajdują się w nim dowody popełnienia przestępstwa, albo że samo urządzenie pochodzi z kradzieży. W innym razie do konfiskaty niezbędna jest decyzja prokuratora lub uzasadnienia dla podjęcia tzw. czynności niecierpiących zwłoki. Takie sytuacje to zagrożenie dla zdrowia czy życia jakiejś osoby w przypadku zaniechania natychmiastowych czynności. W przypadku zatrzymania telefonu częściej będzie to jednak obawa o zatarcie śladów lub dowodów przestępstwa.

Przy zwykłym wylegitymowaniu jedyne, co policjant może zrobić w kwestii telefonu to poproszenie o podanie numeru IMEI, który pozwala stwierdzić czy sprzęt nie jest kradziony. Czy możemy odmówić jego podania? Możemy, tylko wtedy zachodzi już uzasadnione podejrzenie, że mamy coś do ukrycia - zastosowanie ma więc to, co omówiliśmy w drugim zdaniu akapitu.

Czy policjant może nakazać odblokowanie telefonu?

Tutaj odpowiedź jest jeszcze prostsza, policjant nie może zmusić nas do odblokowania telefonu w żadnej sytuacji, nawet jeśli jesteśmy podejrzani o popełnienie przestępstwa.

W tym miejscu niemal wszystkie analizy powołują się na art. 74 Kodeksu postępowania karnego (KPK), który w pierwszym paragrafie mówi, że "oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść".

Policjant może więc w uzasadnionych przypadkach zatrzymać nasz telefon, jednak z odblokowaniem służby muszą już radzić sobie same. Jeśli mamy czyste sumienie, to oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na prośbę policjanta odblokować, pokazać dane materiały, czy nawet dać mundurowemu telefon do wglądu jednak w żadnym razie nie jest to nasz obowiązek, a policjant bez naszej zgody nie ma prawa usuwać, ani zmieniać żadnych treści w urządzeniu (zwykle chodzi o nagranie z interwencji, czy nietypowych, niekoniecznie akceptowalnych i prawidłowych działań służb).

Czy można nagrywać policjantów bez pozwolenia?

W tym miejscu musimy doprecyzować czy chodzi nam tylko i wyłącznie o nagrywanie, czy także późniejsze udostępnianie zdjęć, albo video (ewentualnie prowadzenie transmisji na żywo).

Co do samego uwieczniania wizerunku i działań policji, to możemy robić to do woli, tak długo, jak nie utrudniamy w ten sposób pracy funkcjonariuszy. Nie wymaga to żadnego uprzedniego uzyskania zgody.

Inaczej jest w przypadku udostępniania takich nagrań w sieci - trzeba pamiętać, że funkcjonariusz publiczny to nie to samo, co osoba publiczna - jego wizerunek możemy udostępnić tylko za zgodą zainteresowanego/zainteresowanych. W przeciwnym razie ryzykujemy pozwem o naruszenie dóbr osobistych.

Wracając do kwestii utrudniania interwencji, to podstawą prawną będzie tu art. 65a Kodeksu wykroczeń:

Kto, nie stosując się do poleceń określonego zachowania się wydawanych na podstawie prawa przez funkcjonariusza Policji, Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej lub innego organu ochrony bezpieczeństwa lub porządku publicznego, umyślnie uniemożliwia lub istotnie utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Dz.U.2023.2119 t.j.

Jak wygląda sprawdzenie telefonu przez policję?

Tak jak pisaliśmy powyżej - w większości przypadków policja nie ma prawa do przeglądania naszego telefonu - nie na ulicy i nie bez uzasadnionych podejrzeń.

Zakładając jednak, że wykazaliśmy się zbyt daleko posuniętą hardością i odmówiliśmy podania numeru IMEI, funkcjonariusz ma prawo zatrzymać telefon, a także nas samych na 48 godzin.

W tym czasie policja wystąpi do prokuratury o wydanie właściwego postanowienia, a potem powoła biegłego informatyka, który postara się złamać zabezpieczenia i dostać do zawartości telefonu. Wszystko powinno być oczywiście udokumentowane i opisane w protokole z przeszukania urządzenia.

Jeżeli okaże się, że na telefonie nie ma żadnych nielegalnych/podejrzanych rzeczy, sprzęt wszedł w nasze posiadanie legalnie, a w naszej ocenie policja przekroczyła swoje uprawnienia i podjęła nieuzasadnione czynności, możemy skierować skargę czy pozew z żądaniem odszkodowania.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Nastolatek z Polski nagrodzony przez NASA za zdjęcie Wilczego KsiężycaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas