Polska pomoże w walce z powodzią w Ukrainie. Wysyłamy sprzęt
Po niewyobrażalnej katastrofie, jaka nastąpiła po wysadzeniu zapory na Dnieprze w nowej Kachowce, trwa ogromna akcja ratunkowa. Do niej przyłącza się nasz kraj. Państwowa Straż Pożarna wysyła Ukrainie kluczowy sprzęt do walki z powodzią.
Doprowadzenie do zniszczenia zapory elektrowni wodnej w Nowej Kachowce to prawdziwa zbrodnia. Od wtorku woda niszczy ogromną część obwodu chersońskiego, zarówno po stronie Rosjan, jak i Ukraińców. Obecnie podaje się, że zalanych jest 30 miejscowości, jednak sytuacja może się pogorszyć.
Pewnym jest, że w obwodzie chersońskim ma miejsce katastrofa humanitarna i ekologiczna. Ukraińskie służby walczą z nią wszystkimi siłami, ale potrzebują pomocy. Taką zapowiedziała Polska.
W środę m.in. minister Mariusz Kamiński i Państwowa Straż Pożarna donieśli, że nasz kraj przekaże Ukrainie 10 cystern i 10 pomp, które mają pomóc w zahamowaniu skutków katastrofy w rejonie Nowej Kachowki. Z prośbą o sprzęt mieli wyjść Ukraińcy.
Jak podaje Państwowa Straż Pożarna, każda z wysłanych cystern ma mieć pojemność 18 tysięcy litrów. Nie będą to więc najpojemniejsze cysterny naszych służb przeciwpożarowych, jednak powinny zapewnić sprawne działanie, transportując wodę z zalanych terenów.
Główną pracę będą wykonywały wydajne pompy, usuwając wodę. Ich moc sprawia, że każda cysterna będzie zapełniana bądź wypróżniana w ciągu półtorej minuty. Osprzęt znajdzie się w kontenerze przeciwpowodziowym.
Obecnie sprzęt straży pożarnej jest kompletowany. Mimo że wydaje się to mała pomoc, patrząc na rozmiar katastrofy, stanowi bardzo ważny gest. Polski sprzęt znów pomoże Ukraińcom, teraz nie walcząc z samymi Rosjanami, ale z naturalną katastrofą, jaką wywołali.