Pompę ciepła trzeba przygotować do zimy. Inaczej zamarznie
Oprac.: Marcin Szałaj
W 2021 wzrost sprzedaży pomp ciepłą wzrósł rok do roku o 80 procent. Liczne programy oferujące dofinansowania, zerowa emisyjność i możliwość połączenia z instalacją fotowoltaiczną sprawiają, że jest to obecnie najpopularniejsze rozwiązanie w kwestii ogrzewania domu i wody. Wiele osób twierdzi, że pompa ciepła nie wymaga praktycznie żadnej obsługi, to jednak pewne uproszczenie. Jak działa pompa ciepła? Jak zabezpieczyć ją przed zimą?
Spis treści:
Jak działa pompa ciepła?
Najogólniej rzecz biorąc, pompa ciepła to instalacja, która dostarcza ciepło, wykorzystując różnicę temperatur w różnych obszarach. Tutaj dużo zależy od rodzaju pompy. Zwykle wyróżnia się 3 instalacje:
- pompy powietrzne;
- pompy gruntowe;
- pompy wodne.
Istnieją też rozwiązania hybrydowe i rewersyjne - pozwalające na "usuwanie" ciepła z budynku na zewnątrz. W Polsce najbardziej popularne są pompy powietrzne, przede wszystkim ze względu na najniższą cenę. W tej kategorii także można wprowadzić dalsze rozróżnienia: na instalacje typu split i monoblok. Niezależnie od rodzaju pompy przynajmniej jeden z modułów będzie znajdował się na zewnątrz.
W pompach powietrznych czynnik roboczy, który jest wykorzystywany w kolejnych etapach, pobiera ciepło bezpośrednio z powietrza, które trafia do pompy dzięki pracy wentylatora. W pompach gruntowych wykorzystuje się zwykle roztwór glikolu, który krąży w instalacji i przenosi ciepło do głównego modułu.
Tam energia jest przekazywana czynnikowi roboczemu, który zaczyna parować w parowniku. Para trafia do elektrycznej sprężarki, która dodatkowo podnosi ciśnienie, a następnie do skraplacza, gdzie oddaje ciepło i trafia z powrotem do obiegu.
Jak można zauważyć, w całym procesie niezbędne jest wykorzystanie energii elektrycznej. Właśnie dlatego kluczowy jest parametr, który określi czy dane zużycie energii elektrycznej przekłada się na opłacalne ilości energii cieplnej.
Określa to współczynnik COP (coefficient of performance) - COP na poziomie 4, informuje o tym, że aby z pompy ciepła uzyskać 4 kWh ciepła należy zasilić urządzenie 1 kWh energii elektrycznej.
Dlaczego pompa ciepła zamarza?
Z oczywistych względów czynnikiem roboczym w pompie ciepła nie jest czysta woda. Teraz stawia się przede wszystkim na glikol, ale jeszcze niedawno najpopularniejsza była solanka, która zamarza w niższych temperaturach. Jeśli pompa jest sprawna i działa prawidłowo to obieg nie pozwoli na zamarznięcie płynów w instalacji. Co jednak w sytuacji, kiedy obfita śnieżyca spowoduje awarię prądu?
Pompa ciepła faktycznie może być prawie bezobsługowa, jednak wymaga to wykorzystania renomowanych produktów, starannego i przemyślanego montażu, a także corocznych przeglądów instalacji.
Sroga zima to nie tylko niskie temperatury, ale też opady śniegu i zamarzanie wody.
Zanim przejdziemy do kwestii zabezpieczeń w razie sytuacji kryzysowych, trzeba przypomnieć o podstawach - odśnieżanu modułu zewnętrznego i usuwaniu nagromadzonego lodu, czy wody z opadów, które jeszcze nie zdążyły zamarznąć.
W najlepszym wypadku ryzykujemy obniżeniem efektywności pracy pompy, w najgorszym - uszkodzeniem najdroższego elementu instalacji.
Jak zabezpieczyć pompę ciepła przed zamarzaniem?
W przypadku sprawnej, odśnieżanej i stale zasilanej pompy ciepła - ryzyko zamarznięcia jest znikome. Największym zagrożeniem jest odcięcie dopływu prądu. Pompa nie ulegnie zniszczeniu po kilku, czy nawet kilkudziesięciu minutach, ale już kilka-kilkanaście godzin stanowi realne zagrożenie. Istnieją dwa systemy, które minimalizują to ryzyko:
- agregat prądotwórczy/akumulator do zasilaczy awaryjnych UPS;
- zawory antyzamrożeniowe AAV na zasilaniu i powrocie z jednostki zewnętrznej.
Zasadność wykorzystania agregatu czy zasilania bezprzerwowego (UPS) jest oczywista - w razie awarii i przerwy w dostawach pompa cały czas działa, a obieg nie pozwala na niebezpieczne spadki temperatury.
Z kolei montaż zaworów AAV jest "wentylem bezpieczeństwa". W przypadku obniżenia temperatury medium w rurach do danej temperatury (zwykle 3 stopnie), zawór otwiera się automatycznie i wypuszcza nadmiar zimnej wody. Ubytek uzupełnia ciepła woda z wnętrza ogrzewanego budynku - w momencie, w którym temperatura na powrót przekroczy 4 stopnie, zawór się zamyka.
Jeżeli twoja pompa ciepła została wyposażona w opisane rozwiązania - nie masz powodu, aby obawiać się nadchodzącej zimy. Nawet jeśli wbrew oczekiwaniom i wspomnieniom z ostatnich lat, tegoroczna okaże się wybitnie mroźna.
Jedyne co musisz zrobić, aby zapewnić sobie maksimum spokoju to przegląd wykonany przez wykwalifikowanego specjalistę.
Czytaj także:
Zobacz też: