Czy pompa ciepła może wybuchnąć? Jeden ważny czynnik

Wybuch pompy ciepła jest zdarzeniem niezwykle rzadkim, ale możliwym, zwłaszcza w przypadku urządzeń korzystających z łatwopalnych czynników chłodniczych, takich jak R290 (propan). Propan jest substancją charakteryzującą się wysoką palnością, co klasyfikuje go w grupie A3 zgodnie z normą ISO 817. Pompy ciepła wykorzystujące R290, ze względu na swoje właściwości, muszą być montowane z zachowaniem szczególnych środków ostrożności, aby minimalizować ryzyko wybuchu, szczególnie w przypadku awarii systemu lub rozszczelnienia układu.

Producenci pomp ciepła coraz częściej decydują się na zastosowanie jednostek typu monoblok, które izolują czynnik chłodniczy na zewnątrz budynku, co znacznie zmniejsza ryzyko potencjalnego wybuchu w pomieszczeniach mieszkalnych. W przypadku rozszczelnienia takiej pompy propan ulatnia się do atmosfery, co minimalizuje zagrożenie związane z jego zapłonem. Jednakże kluczowe jest, aby urządzenia nie znajdowały się w miejscach, gdzie propan mógłby się gromadzić (np. zagłębienia terenu, pomieszczenia bez odpowiedniej wentylacji), co może prowadzić do wybuchu.

Mimo że zastosowanie propanu w pompach ciepła staje się coraz bardziej powszechne ze względu na jego pozytywny wpływ na środowisko, użytkownicy muszą być świadomi związanych z tym zagrożeń. Istotne jest przestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i zapewnienie odpowiedniej instalacji przez wykwalifikowanych specjalistów. Właściwe użytkowanie i regularna konserwacja urządzeń minimalizują ryzyko awarii, a tym samym potencjalnych wybuchów.

Przeczytaj też: Boom na pompy ciepła za nami. Coraz więcej Polaków chce ogrzewać domy biomasą

20 sierpnia 2024 w Chrząstowicach na Opolszczyźnie doszło do tragicznego wypadku, w którym podczas prac serwisowych wybuchła pompa ciepła. Skutkiem zdarzenia była śmierć dwóch osób. Na miejscu interweniowało łącznie dziewięć zastępów strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Opolu oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Chrząstowicach.

Z ustaleń straży pożarnej wynika, że wybuch nastąpił w trakcie serwisowania instalacji ogrzewania, co sugeruje, że mogło dojść do nieprawidłowości związanych z obsługą urządzenia. Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu potwierdził, że wstępne analizy wskazują na związek wybuchu z pompą ciepła zainstalowaną w budynku.

Paweł Lachman, prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła, skomentował, że przy zachowaniu odpowiednich procedur i standardów serwisowych, do takiego wypadku nie powinno dojść. Zwrócił uwagę na konieczność zachowania szczególnej ostrożności przy serwisowaniu pomp ciepła z palnymi czynnikami chłodniczymi, które wymagają użycia specjalistycznych narzędzi i przestrzegania rygorystycznych procedur.

Przeczytaj też: Ten powerbank może się zapalić. Producent ostrzega

Palne czynniki chłodnicze, takie jak propan (R290) i izobutan (R600a), znajdują szerokie zastosowanie w różnych typach urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych. Przede wszystkim są one używane w klimatyzatorach, lodówkach, zamrażarkach oraz pompach ciepła, zwłaszcza tych przeznaczonych do użytku domowego. Stosuje się je także w chłodziarkach komercyjnych, takich jak te wykorzystywane w supermarketach i restauracjach, a także w urządzeniach mobilnych, takich jak klimatyzatory samochodowe.

Stosowanie palnych czynników chłodniczych w tych urządzeniach, choć ekologicznie korzystne, wiąże się z pewnym ryzykiem. W przypadku rozszczelnienia układu łatwopalne gazy mogą gromadzić się w zamkniętych przestrzeniach, co stwarza ryzyko pożaru lub eksplozji, jeśli dojdzie do zapłonu. Dlatego niezwykle ważne jest, aby instalacja i serwisowanie tych urządzeń były przeprowadzane zgodnie z rygorystycznymi standardami bezpieczeństwa, aby minimalizować ryzyko i zapewnić bezpieczne użytkowanie.

Przeczytaj też:

Klimatyzacja do domu. Ile kosztuje i ile zużywa prądu?

"Czyste Powietrze" wyrzuca pompy ciepła z Chin. Sprawdź listę, zanim kupisz

Pompy ciepła a zmiany klimatu. Czeka nas poważny problem?

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!