Samsung Galaxy S25 Ultra. Nadchodzi król smartfonów
Chociaż do premiery nowej serii flagowców od Samsunga pozostało jeszcze sporo czasów, to w sieci zaczynają już pojawiać się przecieki na ich temat. Według jednego z insiderów w przypadku Galaxy S25 Ultra czeka nas nieco więcej tego samego. Ma być szybciej i wydajniej.
Samsung przyzwyczaił nas do organizowania pokazów swoich flagowców na początku roku. Tak było choćby w styczniu, gdy byliśmy na Galaxy Unpacked z okazji prezentowania rodziny telefonów oznaczonej numerem 24. Trzeba przyznać, że tegoroczna edycja modeli Galaxy wyszła Koreańczykom niesamowicie dobrze.
Nie bez powodów zaczęło się mówić, że Samsung jest... najlepszy na świecie. Przynajmniej jeżeli chodzi o Androida. Fani systemu od Google mają obecnie do wyboru Samsunga i całą resztę, bo jakkolwiek kontrowersyjnie by to nie zabrzmiało, koreańska firma zapewniła nam w tegorocznej edycji sporo świetnych nowości na czele z Galaxy AI. Nie minął jednak nawet rok, a my już wiemy co nieco na temat nowej edycji. Przynajmniej jeżeli chodzi o króla flagowców, czyli Samsunga Galaxy S25 Ultra.
Najnowsze przecieki dotyczące Galaxy S25 Ultra pochodzą od twitterowego użytkownika o nicku Sawyer Galox, który opublikował kilka rzekomo sprawdzonych informacji na temat nadchodzącego smartfona. Pierwszą wymienioną nowością ma być zastosowanie pamięci UFS 4.1, czyli szybszej i mniej zawodnej od wersji 4.0. Ta znalazła się w S24 Ultra i sama w sobie była świetna. Ma być jednak jeszcze lepiej.