Tajfun-K miał być niezniszczalny. Ukraińcy udowodnili, że jest inaczej
W sieci zadebiutował właśnie materiał filmowy prezentujący, w jaki sposób ukraińskie wojska dokonują niemożliwego, a mianowicie niszczą wóz opancerzony Kamaz Tajfun, który zdaniem rosyjskich sił miał być niezniszczalny.
Służby Specjalne Ukrainy pochwaliły się w sieci kolejną udaną zasadzką przygotowaną na rosyjskie wojska w obwodzie chersońskim - ukraińscy żołnierze prowadzący rozpoznanie weszli w posiadanie informacji o planowanym przejeździe opancerzonej ciężarówki Tajfun-K, którą Rosjanie nazywają niezniszczalną, a następnie zaminowali fragment drogi i czekali na cel. Kiedy opancerzony pojazd nadjechał, zdalnie zdetonowali minę, zamieniając Tajfun-K w "płonącą pochodnię".
Ukraińcy przekonują, że na skutek ataku pojazd został całkowicie zniszczony, a jego załoga zneutralizowana, ale trudno to potwierdzić na załączonym nagraniu. Bo choć faktycznie można dostrzec płomienie, to ciężarówka jedzie dalej - ukraińska wersja może być jednak prawdziwa, bo mimo że Tajfuny uchodzą za niezniszczalne, to mają słabe punkty, wrażliwe nawet na koktajle Mołotowa, o których oficjalnie informowało Ministerstwo Obrony Ukrainy (osłony silnika, zbiorniki paliwa czy górne włazy). Co więcej, w sieci zaczyna krążyć zdjęcie przedstawiające zniszczoną ciężarówkę, ale jego prawdziwość trudno jest zweryfikować (post z Twittera poniżej).