Taśma wiadomości z misji Voyager idzie pod młotek. Kosmiczna cena
Pod koniec tego miesiąca dojdzie do niezwykłej aukcji, gdzie sprzedana zostanie jedna z ośmiu taśm nagrania Voyager Golden Record, czyli dysków wysłanych w kosmos w ramach programu Voyager. Cena może być astronomiczna.
Do spektakularnej sprzedaży dojdzie już 27 lipca w londyńskim domu aukcyjnym Sotheby's. Sprzedawane kopie należały do jednych z najważniejszych osób, które stworzyły zawartość dysków. To jeden z najrzadszych i najważniejszych przedmiotów w historii ludzkości, stworzony tylko w ośmiu sztukach. Dwie oryginalne znajdują się w kosmosie, lecąc w dyskach sond Voyager 1 i 2.
Czym są Voyager Golden Record?
To pozłacane dyski, na których nagrano dźwięki i obrazy, które obrazują różnorodność życia i kultury na Ziemi. Umieszczone zostały w sondach Voyager wysłanych 1977 roku w bezkresny kosmos, stanowiąc swoisty list w butelce. NASA, która odpowiada za misję Voyager, liczy, że pewnego dnia sondy zostaną znalezione przez pozaziemską cywilizację i dzięki Voyager Golden Records ta dowie się o naszym istnieniu i spróbuje się skontaktować.
Sprzedawana kopia należy do Carla Sagana i Ann Druyan, małżeństwa, które pracowało w specjalnym komitecie decydującym o zawartości wiadomości. Sagan był dyrektorem, odpowiedzialnym za to, co ostatecznie znajdzie się na nagraniach i zostanie wysłane w kosmos. Znalazło się 116 obrazów i różnych dźwięków, w tym zdjęcia jedzących ludzi, utwory muzyczne różnych kultur i epok, pozdrowienia w 55 językach czy... odgłosy wieloryba.
Na dyskach znajdują się wszelkie informacje o nas, naszej planecie czy Układzie Słonecznym, jak to gdzie znajdujemy się we wszechświecie, jaka jest różnorodność organizmów na Ziemi oraz jak wygląda nasza cywilizacja. Wiele rzeczy opisano z odniesieniami do czasu, rozmiaru, wagi czy składu chemicznego, aby każdy organizm we wszechświecie mógł je zrozumieć. Dyski stanowią swoistą dokumentację osiągnięć ludzkości, przedstawiając nas ewentualnemu znalazcy w jak najlepszym świetle.
Najważniejsza wiadomość ludzkości za astronomiczną kwotę
Sondy Voyager według założeń mają przetrwać nawet nasz gatunek, jeśli nie trafią na coś po swojej drodze. Według wielu przenoszą najważniejsza wiadomość, jaką ludzkość pozostawiła w kosmosie, dlatego sprzedawane taśmy stanowią nie lada gratkę dla miłośników astronomii.
- Prawie pół wieku od ich powstania, taśmy te, które nigdy nie wyszły z naszego posiadania, stanowią wyjątkową okazję dla kolekcjonera do zdobycia jedynej oryginalnej wersji pierwszego obiektu, który przekroczył heliopauzę, miejsce, w którym wiatr słoneczny ustępuje miejsca galom międzygwiezdnych promieni kosmicznych. Może to być jedyna rzecz, która będzie żyła po tym, jak wszystko, co znamy, zniknie - Ann Druyan w rozmowie dla Robb Report.
Warto jednak podkreślić, że miłośnik, który zdecyduje się na zakup, musi uzbroić się w ogromne pieniądze. Cena wywoławcza ma wynosić aż 300 tysięcy dolarów. Jednak według szacunków taśma nagrania z Voyager Golden Record może zostać sprzedana nawet za 600 tysięcy.