Reaktor jądrowy na Księżycu? Pekin i Moskwa mają plan
Chińsko-rosyjska współpraca kosmiczna nabiera nowego wymiaru. Pekin ogłosił plan budowy pierwszej elektrowni jądrowej na Księżycu, która ma zasilać Międzynarodową Stację Badawczą Księżyca. To nie tylko technologiczna ambicja, ale i symboliczny ruch w globalnym wyścigu o dominację kosmiczną.

Rosjanie i Chińczycy już w 2021 roku informowali o wspólnych planach budowy na Księżycu stacji badawczej o nazwie International Lunar Science Station. W 2023 roku ponownie usłyszeliśmy o projekcie małej stacji na orbicie lub powierzchni Księżyca służącej jako "kompleksowa baza do badań naukowych, która może prowadzić multidyscyplinarne eksperymenty". Roskosmos i CNSA podkreślały wtedy w swoich oświadczeniach, że projekt będzie "otwarty dla wszystkich zainteresowanych krajów i partnerów międzynarodowych", ale w obecnej sytuacji geopolitycznej wydaje się to mało prawdopodobne.
Rosja i Chiny poważnie o ILRS
Minęły dwa lata, więc Pekin i Moskwa ponownie przypominają o swoim pomyśle, a mówiąc precyzyjniej chińska agencja kosmiczna zapowiedziała właśnie budowę pierwszej księżycowej elektrowni jądrowej. Ma ona zasilać chińsko-rosyjską Międzynarodową Stację Badawczą Księżyca (ILRS), która powstanie w okolicach południowego bieguna Srebrnego Globu do 2035 roku. To śmiały krok w kierunku stałej obecności człowieka na Księżycu i oczywisty wyścig z NASA, której program Artemis ma przecież podobne założenia.
Panele słoneczne i energia jądrowa
Zgodnie z planem ogłoszonym przez głównego inżyniera misji Chang’e-8 (misja robotyczna obejmująca lądownik, łazik i robot zaplanowana na 2028 rok, której celem jest zbadanie południowego bieguna Księżyca i ustalenie założeń technicznych dla ILRS), Peia Zhaoyu, energia dla bazy może pochodzić z dwóch źródeł. Rozbudowanych farm słonecznych oraz reaktora jądrowego zbudowanego na powierzchni Księżyca.
Ten drugi komponent po raz pierwszy pojawia się w oficjalnej chińskiej prezentacji, co oznacza, że Pekin coraz poważniej traktuje opcję jądrową. Co ciekawe, Roskosmos już wcześniej zapowiadał współpracę z chińską agencją przy budowie księżycowego reaktora, ale Chiny nie zdecydowały się wcześniej na jej potwierdzenie. Ostatnia prezentacja sugeruje jednak, że projekt jest nie tylko realny, ale i zaawansowany.
To nie tylko skok technologiczny, ale też wyraźny sygnał geopolityczny. Chiny i Rosja chcą razem kształtować nowy porządek w kosmosie