Te telefony promieniują najbardziej. Czy są niebezpieczne?

Promieniowanie elektromagnetyczne (lub po prostu fale elektromagnetyczne) to nic innego, jak rozchodzące się dookoła zaburzenia pola magnetycznego. Odkryte zostało na początku XIX wieku, gdy duński fizyk Hans Christian Ørsted dokonał wyjątkowego odkrycia. Zauważył bowiem, jak przewód z płynącym prądem odchyla igłę kompasu.

Dziś wiemy już, jak wszechobecne jest rzeczone promieniowanie. W sieci nie brakuje list i zestawień podsumowujących liczbę urządzeń je emitujących. Należy tu wymienić nie tylko kuchenkę mikrofalową, ale również telewizory, sieci bazowe, radia, nasze własne ciało (mózg oraz serce) i wreszcie telefony komórkowe. Co ciekawe, to właśnie te ostatnie urządzenia są dość często badane pod kątem emitowania promieniowania elektromagnetycznego.

Z tego powodu powstał ranking przedstawiający telefony emitujące najwięcej promieniowania elektromagnetycznego. Niemiecki Federalny Urząd ds. Ochrony przed promieniowaniem uszeregował modele, które wydzielają najwięcej promieniowania. Wartością mierzalną był SAR, czyli współczynnik absorpcji swoistej. Jak wygląda lista? Oto ona:

Na pierwszym miejscu znalazła się Motorola Edge z 2020 roku, czyli całkiem popularny model, który zawitał na rynek kilka lat temu. Jest to też jedyny telefon, który przekroczył limit 1,6 W/kg - standard ten został określony przez Federalną Komisję Łączności w USA. Ale do rzeczy - czy to oznacza, że telefon emitujący tyle promieniowania elektromagnetycznego jest niebezpieczny?

Listy tego rodzaju mogą szokować. Zwłaszcza, jeżeli posiadamy jeden z wymienionych telefonów. Nie musimy się jednak bać, ponieważ nie ma naukowych dowodów wskazujących na szkodliwość promieniowania elektromagnetycznego w takich dawkach. Poza tym telefon to nie jedyne urządzenie w naszym otoczeniu, które promieniuje.

W Europie dopuszczalny limit współczynnika SAR na telefon wynosi 2 W na 1 kilogram masy ciała i głowy. Oznacza to, że każdy z wymienionych na liście telefonów jest bezpieczny. Co więcej, nawet SAR na poziomie 2 W/kg nie sprawi, że zachorujemy. Zdecydowanie bardziej niebezpiecznym jest ciągłe korzystanie z urządzenia, w tym również w nocy. Wówczas ryzykujemy pogorszenie się wzroku, nie zaś zniszczenie tkanek.

W takiej sytuacji ranking jest ciekawostką. Nie musimy na jego podstawie wyrzucać telefonu do śmieci, czy kupować nowego modelu. Smartfony dostępne na rynku muszą spełniać normy i jeżeli możemy go kupić w sklepie to znaczy, że jego promieniowanie mieści się w akceptowalnych granicach.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!