Tysiące bezużytecznych smartfonów. Rosyjscy żołnierze są wściekli
Brzmi to kuriozalnie, ale taka będzie rzeczywistość rosyjskich agresorów, gdy już wrócą do swoich domów na dalekim wschodzie i będą chcieli skorzystać ze smartfonów ukradzionych Ukraińcom. Urządzenia będą permanentnie zablokowane.
Wojna w Ukrainie nie przebiega po myśli rosyjskich żołnierzy i Kremla, ponieważ najeźdźcy zamiast skupić się na atakach, wolą poświęcić więcej uwagi masowemu plądrowaniu ukraińskich domów i mieszkań w poszukiwaniu wartościowych rzeczy.
W mediach społecznościowych jak grzyby po deszczu pojawiają się ciekawe wpisy od właścicieli ukradzionego sprzętu w postaci smartfonów, słuchawek czy smartwatchy. Okazuje się, że większość z nich po kradzieży urządzeń mobilnych zdołała je zdalnie zablokować, a niektórzy nawet skorzystali z lokalizatora, by zobaczyć, gdzie obecnie znajdują się ich sprzęty.