Wielki sukces Ukraińców. Odzyskali sporą flotę czołgów

Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się, że żołnierze wyzwolili tereny w okolicach miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim, na których kilka tygodni temu porzucono wiele czołgów i sprzętu. Teraz będzie można je ewakuować i naprawić.

Wielki sukces Ukraińców. Odzyskali sporą flotę czołgów
Wielki sukces Ukraińców. Odzyskali sporą flotę czołgówUkraine Weapons TrackerTwitter

Wspaniałe wieści dochodzą do nas z pierwszej linii frontu w okolicach miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim. Otóż Siły Zbrojne Ukrainy ogłosiły, że w końcu żołnierze wyzwolili i w pełni kontrolują tereny, na których kilka tygodni temu doszło do prawdziwej "rzezi" ukraińskich czołgów i pojazdów opancerzonych.

Ukraińcy odzyskali czołgi w Robotyne

Obecnie cała flota pojazdów została zabezpieczona i niebawem zostanie ewakuowana z frontu do zakładów serwisowych, gdzie zostaną naprawione. Tymczasem te pojazdy, które nie nadają się już do użytku, staną się dawcami części do innych. Chodzi tutaj o trzy czołgi w wersji pojazdów rozminowujących Leopard 2R HMBV, jednego wozu zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 3 Buffel i dwóch czołgów T-72, w wersji EA i M1.

Niestety, SZU nie ukrywają, że okolice Robotyne to prawdziwa strefa śmierci ukraińskich żołnierzy. Od początku kontrofensywy mogło tam zginąć i zostać rannych setki żołnierzy. Rosyjska armia zniszczyła tam wiele ukraińskich czołgów, wozów bojowych i pojazdów opancerzonych. Części z nich nie uda się odzyskać, ponieważ agresorzy używali dronów, by doszczętnie zniszczyć pojazdy.

Kontrofensywa przebiega wolno, ale są sukcesy

Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy powoli, ale sukcesywnie, zbliżają się do głównych okopów w obwodzie zaporoskim, które nazywane są Linią Surowikina. Są to ciągnące się przez dziesiątki kilometrów fortyfikacje w postaci rowów przeciwczołgowych, okopów i zębów smoka. Obecnie najbliżej znajdują się okopów w miejscowości Werbowe. Ukraińcy wyzwolili już połowę swojego terytorium okupowanego przez Rosjan od początku wybuchu wojny.

Analitycy przyznają, że w obwodzie zaporoskim kontrofensywa przebiega niezwykle mozolnie. Jest to skutek zaminowanych na niewyobrażalną skalę przez Rosjan rozległych terenów obwodu. SZU podały, że wyzwolone każde 100 metrów wiąże się ze śmiercią kilku żołnierzy. Mimo wszystko straty w ludziach mają być nawet 10 razy niższe niż u wroga. Według codziennej informacji służb, każdego dnia na froncie ma ginąć ponad 500 rosyjskich żołnierzy.

Niemcy. Najwyższy człowiek w NiemczechDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas