Xiaomi 13 to już nie jest tani chiński smartfon. Cena w Polsce i specyfikacja nowego smartfona

Chińskie Xiaomi stało się bohaterem kolejnej mocno wyczekiwanej premiery w 2023 roku. Po najnowszych modelach od OnePlus i Samsunga przyszedł czas na firmę słynącą z ciekawych modeli w przystępnych cenach. Chociaż seria 13 zagościła już na półkach w chińskich sklepach, to europejska wersja urządzenia dopiero do nas dotrze. Trzeba przyznać, że to już nie jest "tani chińczyk".

Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro oficjalnie
Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro oficjalnieXiaomimateriał zewnętrzny

Xiaomi 13 powalczy z elitą

Nie od dziś wiadomo, że Xiaomi ma aspiracje iście high-endowe. Wielokrotnie w portfolio producenta pojawiały się wypasione modele, które zachwycały podzespołami czy designem. Seria 13 nie jest w tym wypadku odejściem od normy, ponieważ i tym razem mamy do czynienia z naprawdę mocnym i interesującym sprzętem.

Xiaomi 13 i Xiaomi 13 ProXiaomimateriał zewnętrzny

W ramach targów MWC 2023 odbywających się w Barcelonie doszło do oficjalnej premiery globalnych wariantów Xiaomi 13. Prezentacja dotyczyła modelu 13 oraz 13 Pro, choć wiemy, że za jakiś czas na rynku ukaże się również najmniejszy i najtańszy wariant, oznaczony dopiskiem Lite. Jak prezentują się poszczególne modele?

Xiaomi 13 - specyfikacja i polska cena

W przypadku podstawowej wersji flagowca nie ma mowy o znaczących kompromisach względem droższej odmiany z dopiskiem Pro. Tym, co zasługuje na szczególną uwagę, jest z pewnością wysokiej jakości zestaw aparatów sygnowanych przez niemiecką Leicę. Całość prezentuje się następująco:

  • Procesor Snapdragon 8 Gen 2
  • 8GB RAM i 256GB pamięci na dane
  • Ekran OLED 6,36 cala i rozdzielczości 2400x 1080 (414 ppi), 120 Hz
  • Wielkość 152,8 x 71,5 x 8,1 mm przy wadze 189 gramów
  • Ogniwo 4500 mAh i szybkie ładowanie — przewodowe 67W, bezprzewodowe 50W
  • Głośniki Dolby Atmos
  • Wi-Fi 7, 5G, NFC i Bluetooth 5.3
  • Trzy aparaty umieszczone z tyłu - 50,3 Mpix f/1.8, 12 Mpix f/2.2 ultraszerokokątny i 10 Mpix tele f/2.0 (zoom optyczny 3,2x)
  • Aparat przedni 32 Mpix

Przy okazji danych technicznych poznaliśmy również cenę. W Polsce za Xiaomi 13 przyjdzie nam zapłacić 4799 zł. Czy to dużo? Dla porównania, podstawowa wersja, wydanego niedawno Samsunga Galaxy S23 została wyceniona na dokładnie taką samą kwotę (bez promocji). Widać, że rywalizacja z gigantem to nie tylko sprzęt, ale i jego cena. Cóż, tanio na pewno nie jest.

Xiaomi 13 i Xiaomi 13 ProXiaomimateriał zewnętrzny

Xiaomi 13 Pro - specyfikacja i polska cena

Jak łatwo się domyślić, wersja Pro może być tylko lepsza. W tym wypadku największą zmianą jest aparat główny, w przypadku którego zastosowano rekordowo dużą (jak na smartfon) matrycę o średnicy 1 cala. To oczywiście będzie mieć przełożenie na jakość i głębię wykonywanych fotografii.

  • Procesor Snapdragon 8 Gen 2
  • 12GB RAM i 256GB pamięci na dane
  • Wodoszczelność IP68
  • Ekran OLED 6,67 cala i rozdzielczości 3200 x 1440 (526 ppi), zmienne odświeżanie 1-120 Hz
  • Wielkość 162,9 x 74,7 x 8,7 mm przy wadze 229g
  • Ogniwo 4820 mAh i szybkie ładowanie - przewodowe 120W, bezprzewodowe 50W
  • Głośniki Dolby Atmos
  • Wi-Fi 7, 5G, NFC i Bluetooth 5.3
  • Aparat główny 50,3 Mpix i matryca 1 cal, f/1,9
  • Teleobiektyw 50 Mpix 3,2x, f/2,0
  • Ultraszeroki obiektyw 50 Mpix, f/2,2
  • Aparat przedni 32 Mpix

Jeżeli chodzi o cenę, to ta w przypadku Xiaomi 13 Pro może zwalić z nóg. Polski klient za najlepszy model tegorocznego flagowca od chińskiego producenta zapłaci aż 6299 zł. Trzeba zauważyć, że to już poziom, który w skali roku osiągnie zaledwie kilka najdroższych modeli. 

Xiaomi 13Xiaomimateriał zewnętrzny

Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro pojawią się na sklepowych półkach już niedługo, bo 8 marca. Do 7 marca można natomiast składać zamówienia przedsprzedażowe. Co ciekawe, każda osoba, która zdecyduje się na taki zakup, otrzyma w prezencie słuchawki Xiaomi Buds 4 Pro kosztujące 949 zł. Jeżeli czekaliście na dobry powód do zmiany smartfona, to ten jest naprawdę niezły.

Podbój szczytu

Walka z największymi, czyli Apple i Samsungiem, to nie lada wyzwanie. W pozycjonowaniu się na poziomie największych niesie ze sobą pewne korzyści - choćby finansowe, jednak idzie za tym ogromna odpowiedzialność. Czy taka forma flagowca od chińskiego producenta ma szanse na przekonanie do siebie sporej liczby klientów?

Był likwidatorem w Czarnobylu. Dziś musi uciekać przed RosjanamiinteriaAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas