Anker PowerCore III Sense 10K Wireless - pierwszy i ostatni wybór (test)
Od powerbanka wymagamy dwóch rzeczy: sporej pojemności i szybkiego ładowania podłączonych gadżetów. Anker PowerCore III Sense 10K Wireless udowadnia, że nawet po urządzeniu o utylitarnym charakterze nie tyle co możemy, ale wręcz powinniśmy spodziewać, się jeszcze więcej.
Kiedy mowa o energii, to niech przemawiają liczby. Bateria o mocy 10000 mAh, 300 gramów wagi, moc ładowania przewodowego 18W, a bez kabla aż 10W i dwa porty USB (USB-A i USB-C).
Liczby nie są w stanie jednak przekazać tego, co naprawdę wyróżnia Anker PowerCore III Sense 10K od konkurencji. Nie da się w nich zawrzeć świetnej jakości wykonania, jak i wygody, z jaką użytkuje się ten gadżet.
Ładowanie bezprzewodowe uważasz za zbyt wolne i niepotrzebne? Już po pierwszym razie, kiedy "nakarmisz" smarfona przykładając go do banku energii Anker przekonasz się, że nie ma powrotu do szukania kabla. Rozwiązanie działa to nadspodziewanie dobrze, a moc z jaką powerbank ładuje położony na nim telefon sprawia, że podładowanie lub naładowanie w pełni baterii trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut - oczywiście w zależności od urządzenia.
Co więcej, podłączony na stałe do źródła zasilania Anker PowerCore III Sense 10K może stać się pełnoprawną ładowarką bezprzewodową. Nie myślcie jednak, że jest to gadżet stworzony wyłącznie do użytku domowego. Ten powerbank sprawdzi się zarówno "na mieście", jak i na wycieczce. W pudełku, poza kablem z końcówką USB-C, znajdziecie także etui, co tylko potwierdza, że urządzenie od Anker może na stałe zagościć w plecaku - i to nie tylko tym, który nosimy do pracy.
Anker PowerCore III Sense 10K jest w stanie jednocześnie ładować aż trzy różne urządzenia. Potrzeba rozstawienia mobilnego biura? Ten powerbank może być twoim najcenniejszym sprzymierzeńcem. Chcesz uniknąć "kablozy" ładując telefon np. w restauracji? Gadżet od Anker jest subtelniejszy niż szepnięcie do ucha kelnerowi.
W zestawie nie znajdziemy tylko jednej rzeczy "kostki", którą to naładujemy sam powerbank. Tę musimy nabyć osobno, ale Anker ma dla nas propozycję nie do odrzucenia. Jest nią PowerPort III Nano, czyli miniaturowa, ale nie ustępująca mocą innym adapterom, ładowarka sieciowa. 20W mówi samo za siebie, podobnie jak poniższe porównanie wielkości z monetą 5 złotych.
Czy to nie jest aż za piękne, żeby było prawdziwe? Odpowiedź brzmi: nie! PowerPort III Nano działa wyśmienicie i jest w stanie godnie zastąpić nawet zwykłą ładowarkę. Należy tylko zaznaczyć, że urządzenie wyposażone jest tylko w port USB-C (stosowny kabel w zestawie).
Anker PowerCore III Sense 10K i PowerPort III Nano są energetycznym duetem marzeń. Urządzenia te są bezpieczne, niezawodne i tak samo uniwersalne, jak i stylowe. Mogę śmiało napisać, że dla osób będących "na kupnie" powinien być to pierwszy i ostatni wybór. To nie tylko rozwiązanie na teraz, na jedną wycieczkę, tylko sprzęt, który zostanie z wami na lata.