BlackBerry 8520 Curve - pocztowa komórka

Do naszych rąk trafił kolejny telefon BlackBerry - tym razem mowa o modelu BlackBerry 8520 Curve. Czy spełnia powierzone mu zadanie?

O telefonach BlackBerry pisaliśmy obszernie w tym materiale - sprawdzamy BlackBerry - zatem, jedynie krótko podsumowując - jest to seria telefonów produkcji kanadyjskiej firmy Research In Motion, która zyskała bardzo dużą popularność na rynku za sprawą usługi push mail, czyli ciągłego dostępu do skrzynki pocztowej.

Omawiana usługa występuje w dwóch postaciach - Blackberry Internet Service (BIS) i Blackberry Enterprise Server (BES). Ten pierwszy został tak naprawdę stworzony z myślą o użytkownikach indywidualnych. Dzięki niemu możemy korzystać z do dziesięciu kont pocztowych (POP3 lub IAMP4). Natomiast BES ma działać w dużych firmach i korzystać z korporacyjnych serwerów (Microsoft Exchange, Lotus Domino etc.). Tyle teorii - przejdźmy do opisu telefonu.

Reklama

Ewolucja Jeżyny

RIM ma to do siebie, że ich kolejne aparaty tak naprawdę nie różnią się pod kątem wyglądu oraz funkcjonalności. Opisywany model ma bardzo wiele wspólnego z 9000 Bold. Podobne rozłożenie przycisków, taka sama (bardzo dobrze sprawdzająca się w praktyce) klawiatura QWERTY oraz optyczny trackpad (to ostatnie to nowość) - dzięki niemu będziemy mogli poruszać się między opcjami i sterować kursorem podczas surfowania po sieci. Drugą nowością są dedykowane klawisze multimedialne, pozwalające na korzystanie z odtwarzacza muzyki i filmów. W telefonach pozostałych producentów nie jest to żadna nowość - ale w tym przypadku, tak.

Zatem RIM nie wprowadził w tym przypadku wiele nowego, ale z drugiej strony - klienci tej firmy są przyzwyczajeni do konkretnych rozwiązań. Zatem po co coś zmieniać? I rzeczywiście - nie mamy jakichkolwiek większych zarzutów, co do obsługi tego modelu. Więcej naszych wrażeń z testowania BlackBerry można znaleźć pod linkiem TEST - BlackBerry Bold 9000.

Słów kilka o technice (z komentarzem)

Sprawdźmy zatem jeszcze pokrótce specyfikację tego modelu i jej elementy:

- 256MB wbudowanej pamięci flash (zatem niedużo - pozostają karty pamięci mircoSD) oraz procesor taktowany zegarem 512 Mhz (wszystkie aplikacje działają naprawdę sprawnie) ,

- Głosowe wybieranie numerów oraz obsługa Bluetooth (2.0),

- Aparat cyfrowy o rozdzielczości 2 MPix z funkcją przybliżania oraz możliwością nagrywania filmów. To oczywiście po raz kolejny największa wada telefonów BlackBerry - w temacie rejestracji multimediów nie prezentują one wysokiego poziomu,

- Odtwarzacz multimediów przeznaczony do przeglądania zdjęć oraz odtwarzania muzyki i filmów oraz 3,5-milimetrowe gniazdo stereofonicznych słuchawek, czyli dobre wsparcie dla multimediów. Także ekran - pomimo 65 tys. kolorów - prezentuje się świetnie.

- Usługa BlackBerry Internet Service dająca dostęp do nawet 10 kont poczty elektronicznej. Jak opisywaliśmy wcześnie, jest to największy plus BlackBerry od samego początku

Obsługa czterech pasm telefonii komórkowej: EGDE/GPRS/GSM (850/900/1800/1900 MHz) i wbudowane Wi-Fi (802.11 b/g). Dostępna łączność sprawuje się dobrze, nie ma natomiast HSDPA, czyli najszybszego z możliwych transferu. Szkoda.

Bateria i przeglądarka

Jeszcze słów kilka o tych dwóch kwestiach. Bateria po raz kolejny pokazuje klasę - Przy standardowym wykorzystaniu możliwości tego telefonu, trzeba go ładować co około 2, a nawet 3 dni. Bardzo fajny wynik. Przeglądarka nas nie rozpieszcza - działa poprawnie, ale nie ma wsparcia dla języka flash. No i brak HSDPA skutecznie obniża prędkość. Ale poza tym - wszystko funkcjonuje jak najbardziej na poziomie.

Podsumowanie

Konkluzje nie będą się różnić o wcześniejszego podsumowania telefonu BlackBerry - osoby ceniące sobie funkcjonalność, ergonomię i ciągły dostęp do sieci będą zadowolone. Fani multimediów - niekoniecznie.

PLUSY

+ system pocztowy,

+ dobra bateria.

MINUSY

- brak HSDPA,

- słaby aparat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bateria | komórka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy