HTC One V - styl i funkcjonalność za przystępną cenę

One V jest najmniejszym przedstawicielem nowej serii smartfonów tajwańskiego HTC. Czy ta oryginalnie zaprojektowana słuchawka ma szanse na komercyjny sukces?

Wygląd  i wykonanie to jedne z najmocniejszych stron HTC One V
Wygląd i wykonanie to jedne z najmocniejszych stron HTC One Vmateriały prasowe

Hero, Legend, V

Wszystkie te smartfony mają delikatnie wygiętą dolną część obudowy, co upodabnia je do słuchawek klasycznych aparatów telefonicznych. Efekt jest ciekawy i cieszy mnie fakt, że HTC zdecydował się do niego powrócić. One V prezentuje się bardzo schludnie, jakby minimalistycznie. Jest znacznie ładniejszy od wielu konkurencyjnych urządzeń. Na przednim panelu znalazł się ekran, a pod nim - trzy dotykowe przyciski systemowe. Obudowa nie jest gruba, co w połączeniu z niewielkimi wymiarami sprawia, że całość dobrze leży w dłoni.

Wykonanie to kolejna mocna strona One V. Odporność na uszkodzenia zapewnia jednolita, aluminiowa obudowa. Niewielka wstawka plastikowa chroni dostępu do slotów kart SD i SIM, a druga otacza obiektyw aparatu fotograficznego. Cała konstrukcja jest niezwykle zwarta. Nie ugina się i nie trzeszczy pod naciskiem palców.

Ekran i wydajność

HTC One V dysponuje świetnym ekranem Super LCD o przekątnej 3,7 cala i rozdzielczości 480 x 800 pikseli. Jakość wyświetlanego obrazu stoi na bardzo wysokim poziomie - zarówno w kwestii odwzorowania kolorów, jasności jak i ostrości. Starsze modele Tajwańczyków dysponowały znacznie gorszymi panelami.

Na pokładzie testowanego telefonu znalazły się podstawowe podzespoły. Najważniejszymi są: jednordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon MSM8255 o taktowaniu 1 GHz, układ graficzny Adreno 205 oraz 512 MB pamięci RAM. Gwarantują one płynne działanie wielu gier z Google Play, ale nieco gorzej radzą sobie z obsługą systemu i interfejsu.

Podczas korzystania z funkcji smartfona można napotkać zauważalne spadki płynności. Bardzo prawdopodobne, że zastosowane podzespoły nie radzą sobie z obsługą systemu i wymagającej nakładki producenta - Sesne 4.0.

Charakterystycznie wygięta dolna część obudowy to znak rozpoznawczy HTC
materiały prasowe

Funkcje i bateria

Interfejs z HTC One V praktycznie nie różni się od tego z One X. Wersja 4.0 jest odświeżona w porównaniu do swojej poprzedniczki. Krótki opis wprowadzonych do niej zmian znajdziecie w teście najwyższego modelu serii - X.

Warto jednak wspomnieć o dobrych właściwościach fotograficznych nowego HTC. 5 Mpix aparat robi bowiem bardzo przyzwoite zdjęcia - nawet w pochmurny dzień. Użytkownicy dostali również kilka dodatkowych funkcji, które rozszerzają jego możliwości, m. in. tryb seryjny czy równoczesne rejestrowanie zdjęć i filmów.

Nieco gorzej wypada jakość odtwarzanego dźwięku. Logo Beats na obudowie zmienia bowiem niewiele. Praktycznie tylko bas jest mocniejszy, co ma znaczenie podczas słuchania muzyki klubowej. W zestawie nie znajdziecie niestety dedykowanych im słuchawek. Jest za to klasyczny, douszny zestaw HTC.

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie bateria. Przy średnio intensywnym korzystaniu z funkcji smartfona, ogniwo o pojemności 1500 mAh gwarantuje praktycznie dwa dni pracy.

Podsumowanie

HTC One V to stylowy i świetnie wykonany telefon. Z jego pomocą pogracie w wiele gier i zrobicie ładne zdjęcia. Nowy Sense w połączeniu z Androidem 4.0 gwarantuje wysoką funkcjonalność i wygodne rozwiązania. Nawet sporadycznie pojawiające się lagi nie popsuły mi frajdy z używania tego telefonu. Zainteresowani zakupem powinni liczyć się z wydatkiem rzędu od 1220 do 1500 zł.

PLUSY:

+ wygląd nawiązujący do modeli Hero i Legend

+ solidne wykonanie

+ jakość wyświetlanego obrazu

+ Android 4.0

+ dobry aparat

+ długość życia baterii

+ cena

MINUSY:

- sporadycznie pojawiające się lagi

- Beats Audio niewiele zmienia

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas