SteelSeries Arctis GameBuds - nowe pchełki do grania i nie tylko. Nasz test
Nie będę ukrywać – gdy pierwszy raz zobaczyłem, że SteelSeries wypuszcza douszne słuchawki gamingowe, trochę się skrzywiłem. Jako gracz przyzwyczajony do pełnowymiarowych headsetów, takich jak Arctis Nova Pro, myśl o "pchełkach" do grania wydawała się… niepoważna. Ale z ciekawości dałem im szansę. I nie żałuję.

SteelSeries postanowiło wypuścić słuchawki w dwóch odsłonach: dla graczy PC/Xbox i PlayStation. Wersja, którą testuję, to biała edycja Arctis GameBuds, stworzona z myślą o PS, ale z pełną kompatybilnością z PC, Switch, Steam Deckiem i telefonem. Na pokładzie: Bluetooth 5.3, 2.4 GHz, ANC, transparentność, personalizacja EQ i etui z bezprzewodowym ładowaniem.
Czy to może działać? Odpowiedź brzmi: o dziwo, tak - i to całkiem dobrze.
Pierwsze wrażenie: minimalistyczny kosmos
Otwieram pudełko i już mam banana na twarzy. Etui jest kompaktowe, z matową fakturą i subtelnym logo SteelSeries. Kolor "glacier white" jest prześliczny - nie krzyczy, ale wygląda bardzo nowocześnie.
Z tyłu etui - mały schowek na dongla USB-C. Serio. Dongiel chowa się do środka etui. Genialne i praktyczne - nie gubi się i nie plącze w kieszeni. Do tego ładowanie USB-C albo bezprzewodowe Qi - pełna mobilność.
Dopasowanie i ergonomia
Słuchawki są leciutkie (ok. 5 g), dobrze leżą w uchu - w zestawie trzy rozmiary silikonowych końcówek. Po dłuższym noszeniu nie czułem dyskomfortu.
Jedyny minus? Sterowanie dotykowe. Łatwo przypadkowo wcisnąć przycisk przy zakładaniu. Zdarzyło mi się kilka razy odpalić zmianę trybu albo pauzować grę, gdy tylko poprawiałem słuchawkę w uchu. Jednak to kwestia przyzwyczajenia i "urok" tego typu rozwiązań.
Brzmienie - o tak, to naprawdę gra!
Zaraz po podłączeniu przez do PS5 i odpaleniu Dooma, byłem... zaskoczony. Dźwięk jest czysty, przestrzenny i dynamiczny. Bas nie dudni, ale ma mięsisty charakter. Wysokie tony nie syczą. Środek pasma klarowny - idealny do dialogów i ambientów.
Spatial Audio działa jak magia - w Ghost of Tsushima dokładnie słyszę, skąd dobiega szelest liści, świst strzał czy kroki wroga. Daje to niesamowity efekt "bycia w środku akcji".
Jeśli jesteś graczem multiplayerowym - te słuchawki pozwolą Ci szybko reagować. W Warzone czy Apex Legends lokalizacja dźwięku jest dokładna - nie gubisz kierunku.
A co z muzyką?
Odpaliłem sobie playlistę z Bring Me The Horizon trochę lo-fi... I tu też jest dobrze. Brzmią lepiej niż 80% typowych TWS-ów. Zrównoważone, nieprzekoloryzowane. Bas nie rozpycha się kosztem średnich tonów, a wokale są wyraźne.
Chcesz podkręcić brzmienie? W aplikacji SteelSeries GG na PC mamy setki presetów EQ, a nawet możliwość stworzenia własnego profilu.

ANC i tryb transparentny
Aktywna redukcja szumów (ANC) w GameBudsach jest "dobra, ale nie rewelacyjna". W pociągu wytłumia 60-70% tła - czyli wystarczająco, by skupić się na dźwięku.
Tryb "przezroczystości" działa naturalnie - mogłem rozmawiać z domownikami bez wyjmowania słuchawek. Idealny np. do spacerów w mieście.
Łączność - gdzie chcesz, jak chcesz
Największy atut? Dual-connectivity. Jednym kliknięciem przełączam się między:
- PS5 (2.4 GHz przez dongla)
- Steam Deckiem
- Telefonem przez Bluetooth 5.3
To działa błyskawicznie - tryb zmienia się potrójnym stuknięciem w słuchawkę. Niestety: brak multipointu. Czyli nie mogę słuchać gry i jednocześnie odebrać połączenia z telefonu. Trochę szkoda - byłoby idealnie.
Mikrofon - do grania OK
Nie spodziewaj się studyjnej jakości. Mikrofon jest wystarczająco dobry, by rozmawiać przez Discorda, rozegrać partyjkę z drużyną w Overwatchu, albo odebrać rozmowę na mieście. Ale jak chcesz streamować - lepiej podłącz coś zewnętrznego.
Szumy tła są wycinane, choć w hałaśliwym otoczeniu słychać zniekształcenia. W domu - w porządku.
Bateria, czyli gra bez stresu
SteelSeries obiecuje:
- 8-10 h na jednym ładowaniu
- Etui dodaje kolejne 30 h
- 15 minut ładowania = 3 h grania
Z moich testów - z ANC wyciągałem 7 h spokojnie. Bez ANC - nawet do 9. Całość wystarczała mi na tydzień normalnego używania. Etui ładowałem raz w weekend.
Duży plus: pokazuje poziom baterii każdego elementu (L/R + etui) w aplikacji.
Podsumowanie - dla kogo są GameBuds?
Jeśli szukasz:
- mobilnych słuchawek do grania BEZ kompromisów w opóźnieniach,
- jednych słuchawek do PS5, PC, Switcha i telefonu,
- czegoś lekkiego, wygodnego i dyskretnego,
- solidnej jakości dźwięku i wygodnego EQ
…to GameBuds są rewelacyjnym wyborem.
To jedne z najbardziej wszechstronnych gamingowych "pchełek" na rynku - z kilkoma kompromisami czysto sprzętowymi i jakości w Bluetooth, ale z świetnym komfortem, brzmieniem i czasem działania.