Test Goclever Quantum 400 - tani smartfon
Testujemy smartfon Goclever Quantum 400 kosztujący około 280 zł. To następca taniego modelu Goclever Quantum 4. Czy ten sprzęt jest wart tak niskiej ceny?
Czy smartfon za mniej niż 300 zł to dobry pomysł? Polski producent tanich tabletów oraz smartfonów, Goclever, chce nam udowodnić, że właśnie tak jest. Ich poprzedni produkt z taniej linii, Quantum 4, okazał się hitem sprzedażowym w Polsce. Chociaż wśród osób, które go kupiły nie brakowało zadowolonych klientów, pojawiły się także głosy bardzo mocno krytykujące Quantum 4. Jak zatem sprawdza się Quantum 400?
Co ma na pokładzie?
W każdym zestawie Quantum 400 znajdziemy 3 kolorowe panele tylne, 3 kolorowe gumowe etui ochronne oraz 3 kolorowe folie na obudowę. Jakościowo dodatki nie zachwycają, ale - jak na taką cenę - są wystarczające. I pozwalają na dostosowanie smartfonu do własnych preferencji. To należy pochwalić. Zwyczajowo, za taki zestaw, podobnej jakości, musielibyśmy pewnie dopłacić przynajmniej z 49 zł.
Opisywany model został wyposażony w 4-calowy wyświetlacz wykonany w technologii IPS (800 na 400 pikseli), czterordzeniowy procesor 1.2 GHz Cortex A7, układ graficzny Broadcom VideoCore IV, 512 MB pamięci RAM oraz 4 GB pamięci flash. Urządzenie pracuje pod kontrolą systemu Android 4.2 (niebawem pojawi się wersja z Androidem 4.4), obsługuje dwie karty SIM i ma wbudowane dwie kamery (przednią 0,3 MP oraz tylną 2 MP). Wbudowaną pamięć można rozszerzyć za pomocą kart MicroSD (do 32 GB pojemności). Telefon ma baterię o pojemności 1600 mAh. Quantum 400 mierzy 117 x 63 x11.2 mm i waży około 112 g.
Tyle teorii, teraz pora na trochę praktyki.
Czy jest wart swojej ceny?
Po urządzeniu w takiej cenie jak Quantum 400 nie można spodziewać się przysłowiowych "cudów". Z drugiej jednak strony - ma on pełnić rolę telefonu, a jak wiemy, takie urządzenie powinno być niezawodne. Pierwsze wrażenie z obcowania z tanim smartfonem Goclever jest pozytywne - ekran jest wystarczającej jakości, co prawda da się zaobserwować charakterystyczny dla tanich androidów drobny poślizg, ale podstawowe aplikacje czy internet działają poprawnie. Prowadzenie rozmów też jest poprawne, chociaż nie obędzie się bez zwiększenia głośności - mikrofon odrobinę rozczarowuje. Z pewnością minusem jest słaby aparat (2 mpix) - nie ma mowy nawet o niezłych zdjęciach. Co z baterią? Ta nawet wytrzyma ponad 24 godziny - czyli wystarczająco i według "średniej krajowej" tanich smartfonów.
Czy zatem Quantum 400 to pewny zakup? Nie ma na to, i nigdy nie będzie, łatwej odpowiedzi. Goclever robi dobre urządzenia z niedrogiej półki (np. smartfon Insignia 5 lub tablet Insignia 785 PRO), ale nie kosztują one 280 zł. My podczas kilkudniowego korzystania z Quantum 400 problemów nie mieliśmy. Spora część użytkowników (komentarze w internecie) również. Są jednak tacy, którzy musieli Quantum 400 wymienić, lub naprawić. Nawet więcej niż raz. Jak z każdą tanią elektroniką - "może być różnie". Natomiast opisywany sprzęt z pewnością jest dobrym pomysłem na dodatkowy telefon. Albo na prezent dla dziecka, kogoś z rodziny lub telefon służbowy.
- niska cena
- kolorowe dodatki
- słaby aparat