Test iiyama G-Master GB2760QSU-B1

Testujemy monitor iiyama G-Master GB2760QSU-B1 z klanu Red Eagle - sprzęt promowany jako monitor dla graczy, oraz osób szukających multimedialnego, wielofunkcyjnego ekranu.

G-Master GB2760QSU-B1
G-Master GB2760QSU-B1materiały prasowe

Przekątna ekranu testowanego urządzenia wynosi 27 cali, iiyama zdecydowała się na zastosowanie matrycy TN LED (jeszcze wrócimy do tej technologii) z matowym wykończeniem i rozdzielczością WQHD (2560 na 1440 pikseli). Monitor wyposażono w trzy wejścia sygnału (DVI, HDMI, DisplayPort - co istotne, w zestawie znajdziemy stosowne kable), gniazdo słuchawkowe i koncentrator USB (3.0). Przede wszystkim Red Eagle oferuje częstotliwość odświeżania rzędu 144Hz i technologię AMD FreeSync.

Co oferuje to rozwiązanie? Eliminuje zacięcia w odtwarzaniu najbardziej skomplikowanych animacji i gwarantuje płynny obraz niezależnie od ilości klatek wyświetlanych na sekundę. Natomiast częstotliwość odświeżania na poziomie 144Hz oznacza, że monitor jest w stanie odświeżyć sygnał do kilku razy częściej w porównaniu do standardowych monitorów. Dzięki temu uzyskiwana jest znacznie wyższa płynność obrazu, a efekt smużenia zostaje zredukowany

Monitor ma wbudowane głośniczki, ale - jak łatwo się domyślić - dostarczają one "symbolicznego" dźwięku. Na pomoc przychodzi port słuchawkowy. Na koniec, jeszcze jeden fakt - monitor iiyama wyposażono w stopkę umożliwiającą pełną regulację pozycji wyświetlacza. Można regulować kąt nachylenia, obracać w poziomie, a także zmienić orientację ekranu na pionową.

Tyle wiedzy teoretycznej - przejdźmy do testu

Gramy na komputerze i Xboksie One X

Podczas sprawdzania monitora podłączyliśmy do niego konsolę Xbox One X, laptopa Vivobook S14 (dokładny test) i gamingowego desktopa. Dlaczego konsolę Xbox One X? Od kilkunastu dni najmocniejsza konsola Microsoftu wspiera technologię AMD FreeSync, odświeżanie na poziomie 144Hz i rozdzielczość 1440p.

Polska  gra Ancestors: Legacy prezentowała się bardzo dobrze na testowanym monitorze
Polska gra Ancestors: Legacy prezentowała się bardzo dobrze na testowanym monitorzeINTERIA.PL

Jak wypadł monitor? Po dobraniu odpowiednich ustawień (te "na wejście" nie przypadły nam do gustu) nie było się czego czepiać - od razu widać, że czas reakcji (1 ms)  i odświeżanie "robią swoje" - gry rzeczywiście zyskały na płynności. Także odwzorowanie kolorów i odpowiedniej głębi czerni nie sprawiało problemów. Jedyny element, do którego można się "przyczepić" dotyczy kątów widzenia. W porównaniu z  matrycami VA lub IPS, matryca TN nie zaoferuje nam aż tak szerokich kątów. Dla jednej osoby siedzącej przy monitorze nie będzie to problemem.

Trzy wejścia sygnału (DVI, HDMI, DisplayPort) z tyłu monitora
Trzy wejścia sygnału (DVI, HDMI, DisplayPort) z tyłu monitoraINTERIA.PL
Kable sprzedawane wraz z monitorem
Kable sprzedawane wraz z monitoremmateriały prasowe

Warto jeszcze wspomnieć o implementacji technologii redukcji niebieskiego światła emitowanego przez ekran. Niebieskie światło to jeden z czynników odpowiadających za zmęczenie oczu - monitor oferuje trzy poziomy redukcji błękitnego światła. Dla osób spędzających wiele godzin przed monitorem, niekoniecznie grając, będzie to bardzo przydatne rozwiązanie.

iiyama G-Master GB2760QSU-B1
iiyama G-Master GB2760QSU-B1 INTERIA.PL

Podsumowanie

G-Master GB2760QSU-B1 to bardzo dobry monitor nie tylko dla graczy, ale również dla osób planujących oglądać na monitorze filmy. Testowany sprzęt przyda się również do codziennej pracy lub przysłowiowego "przeglądania internetu".
Zalety
  • dobra jakość obrazu
  • wsparcie dla dodatkowych technologii
  • udana stylistyka i kable w zestawie
Wady
  • efektywny kąt widzenia
Ocena redakcji0.5/10

Cena: Około 1899 zł

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas