Test Oppo Reno2

Oppo Reno2 /INTERIA.PL
Reklama

Oppo Reno2 to następca znanego i popularnego w naszym kraju smartfona z portfolio chińskiego giganta. Mimo iż formalnie flagowcem nie jest, to ma cechy, dzięki którym właśnie jako topowy telefon mógłby być postrzegany. Czy warto zatem zainwestować w niego 2300 zł? Odpowiedź znajdziecie w naszym teście.

Skoro rodzina smartfonów Oppo Reno była tak udana, to tylko kwestią czasu było zaprezentowanie jej drugiej generacji. To pierwsza w portfolio Chińczyków seria z tylnym aparatem z czterema obiektywami - w jej skład wchodzą modele Reno2 i Reno2 Z, różniące się od siebie detalami. Producent wierzy, że smartfony zyskają w Polsce wielu (zadowolonych) klientów. 

Mają na to ogromne szanse, bo Reno2 to telefon bezkompromisowy, po którym absolutnie nie widać "taniości".

Reklama

Wygląd i jakość wykonania

Reno2 przy pierwszym kontakcie robi bardzo dobre wrażenie. To jeden z ładniejszych smartfonów w swoim segmencie cenowym. Nowy model ma jednolity, jednoczęściowy korpus, o opływowych krawędziach. Smartfon jest elegancki i całkiem dobrze leży w dłoni, mimo swojego rozmiaru. 

Obudowa jest dość śliska, ale jeżeli komuś to przeszkadza, to może skorzystać z  matowego etui, które znajdziemy w zestawie.

Krawędzie ekranu są dość ostre, więc czuć je pod palcami. Nie ma jednak żadnego ryzyka skaleczenia się. Bryła sprawia naprawdę dobre wrażenie. Z tyłu obudowy znajdziemy wyraźny ornament zakończony delikatną wypustką, która ma chronić obiektyw aparatu przed zarysowaniem, gdy położymy go na płaskiej powierzchni. Dzięki temu prostemu zabiegowi, Reno2 leżący na stole nie chybocze się na boki.

Po bokach znajdziemy standardowy zestaw przycisków - regulacji głośności i power. Żaden z nich nie odczyta naszych odcisków palców, gdyż skaner został wbudowany w ekran. Jak działa? Fenomenalnie. Aby odblokować smartfona wystarczy przyłożyć kciuk (lub jaki tam palec chcecie) w specjalne miejsce na ekranie, a ten wybudzi się błyskawicznie. System działa w 9/10 prób, no chyba że palec nie został dobrze wysuszony np. po myciu rąk. Oppo chwali się, że czytnik działa tak dobrze, bo wykorzystuje więcej filtrów światła, które pozwalają rozpoznać ludzką skórę.

Telefon jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: niebieskiej i czarnej. Ten drugi jest nietypowy - przy krawędziach czarna barwa przechodzi bowiem w niebieski, który pięknie opalizuje. Ta gra kolorów robi ogromne wrażenie i naprawdę dobrze wygląda.

Ekran

Reno2 ma 6,5-calowy ekran AMOLED E3 pracujący w rozdzielczości 2400 na 1080 pikseli i współczynniku screen-to-body wynoszącym 93,1 proc. Wygląda spektakularnie, bo nie ma żadnego notcha, ani otworu na przednią kamerkę. Cała przednia tafla smartfona to po prostu ekran, który został pokryty szkłem Corning Gorilla 6.

Warto zauważyć, że ekran o przekątnej 6,5 cali znajdziemy także w iPhonie 11 Pro Max, ale tam jest notch, który dla niektórych użytkowników może oznaczać ograniczenie przestrzeni roboczej. W smartfonie Apple rozdzielczość jest nieznacznie większa niż w Reno2.

Maksymalna jasność wyświetlacza (ok. 500 nitów) będzie wystarczająca dla większości użytkowników. Czytelność ekranu w pełnym Słońcu jest poprawna. Generowane kolory są żywe, a wysoki kontrast sprawia, że z Reno2 korzysta się przyjemnie. Można skorzystać z przygotowanych przez Oppo trybów barw - Tryb Delikatny jest kompatybilny z sRGB, podczas gdy Tryb Żywy wydaje się być bardziej naturalny - to z niego korzystałem. Jest jeszcze Tryb Nocny, który skupia się na redukcji światła niebieskiego.

Aparat

Nowy smartfon Oppo ma cztery tylne kamery (48 Mpix, 8 Mpix, 13 MPix, 2 Mpix), które oferują 5-krotny zoom hybrydowy, tryb Ultra Dark, Ultra Steady Video i nowy tryb AI Beauty.

Zdjęcia wykonane Reno2 wychodzą naprawdę nieźle. Dobrze sprawdza się tryb ultraszerokokątny, który pozwala na uchwycenie zupełnie niespodziewanych kadrów. Prawdziwą nowością jest jednak tryb ultraciemny (Ultra-Dark), który umożliwia fotografowanie w warunkach słabego oświetlenia. W trybie tym, smartfon analizuje środowisko ISO i ulepsza nocne sceny dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Czas rejestracji dla całej sceny nocnej jest tu o 50 proc. krótszy niż w poprzedniej generacji Reno i zajmuje tylko 2-2,5 sekundy.

Oppo Reno2 robi naprawdę dobre zdjęcia. Szczególnie przyjemne są portrety. Można tu nie tylko zrobić klasyczny portret, ale taki z dodatkiem HDR czy bokeh. W tym pierwszym przypadku smartfon wykorzystuje HDR w celu zmniejszenia jasności w prześwietlanych obszarach portretu i rozjaśniania obszarów niedoświetlonych. Portret bokeh natomiast pozwala na regulację poziomu rozmycia tła, przed zrobieniem zdjęcia - jest dostępny zarówno dla przedniego, jak i tylnego aparatu.

Integralną częścią obudowy Reno2 jest kamera selfie schowana w "płetwie rekina" (producent sam ten element tak nazywa). Gdy chcemy zrobić zdjęcie z użyciem aparatu przedniego, płetwa rekina wysuwa się, a gdy skończymy automatycznie się chowa. Mechanizm ten działa bardzo dobrze, a dzięki dobrze działającemu żyroskopowi, kamera chowa się, gdy wyczuje spadem swobodny.

Bateria i wydajność

Specyfikacja smartfona sugeruje, że bez problemu powinien posłużyć nam dwa lata. Ma co prawda procesor Qualcomm Snapdragon 730G, który nie jest topowym układem na rynku, ale dzięki obecności 8 GB pamięci RAM, całość działa stabilnie. Reno2 ma także 256 GB przestrzeni na dane plus slot na kartę microSD, pozwalający rozbudowanie dysku o taką samą pojemność.

Podczas korzystania z telefonu, nie doświadczyłem żadnych spadków wydajności podczas codziennych zadań. Reno2 świetnie radzi sobie z wielozadaniowością, a nawet gry obsłuży jak należy. Snapdragon 730G jest nieco problematyczny, ale dobra optymalizacja sprawia, że smartfon może się wybronić.

Wyniki syntetycznych testów wydajności prezentują się następująco:

Antutu - 214 224 pkt.

3DMark Sling Shot Extreme - 3447 pkt. (OpenGL ES 3.1), 3302 pkt. (Vulkan)

Reno2 wyposażono w ColorOS 6.1, nowy specjalnie zaprojektowany interfejs użytkownika oparty na systemie Android. Użytkownicy mogą teraz używać nowych gestów do zarządzania nawigacją, co ułatwia obsługę telefonu jedną ręką. Wystarczy dwukrotnie dotknąć ekranu, aby wybudzić telefon, narysować "O" na ekranie, aby włączyć aparat i "V" by uruchomić latarkę. Z kolei, aby zrobić zrzut ekranu, trzeba przesunąć trzy palce w dół ekranu. Przesunięcie trzech palców w górę pozwala uruchomić funkcję podzielonego ekranu. Możliwości jest sporo, a to dobra zmiana.

Reno2 jest wyposażony w szybką i bezpieczną technologię VOOC. Wykorzystuje nowy algorytm VFC, który skraca ostatnie 10 proc. czasu ładowania, podwajając prędkość ładowania podtrzymującego. Jest bezpieczny, wyposażony w pięć warstw ochronnych obejmujących wszystkie aspekty procesu ładowania, od gniazdka do baterii telefonu, od adaptera do portu i części wewnętrznych. VOOC 3.0 tworzy parę z baterią o pojemności 4000 mAh z serii Reno2, dzięki czemu smartfona można ładować co dwa dni. Samo ładowanie także przebiega szybko i bezproblemowo.

Podsumowanie

Cena: Oppo Reno2 - 2299 zł

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oppo | Android
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy