Test Sony Xperia XA

Xperia XA to najtańszy, a co za tym idzie najsłabszy model z nowej serii urządzeń Sony. To konkurent takich urządzeń jak Samsung Galaxy A3 2016 i Huawei P9 Lite. Czy jest to smartfon którym warto się zainteresować? Sprawdziliśmy.

Sony Xperia XA
Sony Xperia XAmateriały prasowe

Model XA śmiało można nazwać najciekawszym wizualnie urządzeniem z serii X. Owszem, ma podobną stylistykę do wszystkich pozostałych smartfonów Sony, ale zastosowano w nim bardzo cienkie, prawie niewidoczne ramki po bokach. Dzięki temu obudowa bardzo dobrze leży w dłoni i wygląda niebanalnie. Przestrzeń nad i pod ekranem jest za to całkiem spora, co skutkuje wrażeniem, że telefon jest nieproporcjonalnie długi. Nie mniej jednak, wyróżnia się spośród całej gamy Sony, szczególnie w wersji limonkowej, jaką dostaliśmy do testów.

W przeciwieństwie do modeli X, oraz X Performance, które zostały wykonane z aluminium, XA to niemal w całości plastikowa konstrukcja. Z tworzywa sztucznego są wykonane wszystkie krawędzie i cała tylna ściana. Przód to już na szczęście szkło i to nie byle jakie, bo zaokrąglone na bokach Gorilla Glass 4. Obudowa robi pozytywne wrażenie i jak na konstrukcję bazującą niemal w całości na plastikowych komponentach, jest zaskakująco sztywna i wytrzymała.

Ekran i multimedia

Telefon został wyposażony w 5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD. Ekran wyświetla bardzo ładny, ostry obraz, kolory są nasycone, a kąty widzenia szerokie. Nie można narzekać również na jasność, którą można regulować w bardzo szerokim zakresie.

Sony Xperia XAmateriały prasowe

Pojedynczy głośnik znajduje się na dolnej krawędzi obudowy i nie jest to jednostka godna pochwały. Dźwięk jest płaski, stłumiony i niezbyt donośny, nawet w maksymalnym ustawieniu. Za plus można uznać bardzo dobrą jakość wyjścia audio. Po podłączeniu dobrych słuchawek i aktywowaniu funkcji ClearAudio+, można cieszyć się naprawdę solidnym dźwiękiem. Problemem jest jedynie stosunkowo niski poziom maksymalnej głośności. Jeśli chodzi o wideo, telefon posiada całkiem dobry dedykowany odtwarzacz za pomocą którego jest w stanie odtworzyć filmy o maksymalnej rozdzielczości Full HD.

Aparat i bateria

Z aparatami Sony nie zawsze bywa tak dobrze, jak producent obiecuje - najlepszy przykładem jest Xperia X, którą testowaliśmy niedawno. Przetwornik Exmor RS 1/3, 13-megapikselowa matryca, przysłona f/2.0, hybrydowy autofocus i pojedyncza dioda LED to podstawy zaplecza fotograficznego Xperii XA. Jakość zdjęć jest jednak równie rozczarowująca co w przypadku wyższego rangą modelu. O ile w świetle dziennym ostrość stoi na akceptowalnym poziomie, a odwzorowanie kolorów jest poprawne, to w gorszych warunkach pojawia się bardzo dużo szumów, a kadry stają się mało czytelne. Pomocna przydałaby się również optyczna stabilizacja, ponieważ bardzo łatwo można rozmazać zdjęcie przez drgnięcie ręki. Przednią 8-megapikselową kamerkę trapią dokładnie te same przypadłości.

Sony Xperia XA zdjęcia

Zdjęcia wykonane telefonem Sony Xperia XA

Zdjęcie wykonane telefonem Sony Xperia XAINTERIA.PL
Zdjęcie wykonane telefonem Sony Xperia XAINTERIA.PL
Zdjęcie wykonane telefonem Sony Xperia XAINTERIA.PL
Zdjęcie wykonane telefonem Sony Xperia XAINTERIA.PL
Zdjęcie wykonane telefonem Sony Xperia XAINTERIA.PL
Zdjęcie wykonane telefonem Sony Xperia XAINTERIA.PL

Aplikacja obsługująca aparat jest bardzo przejrzysta i intuicyjna. Ma również bardzo szeroki wachlarz funkcji i manualnej regulacji poszczególnych parametrów. Co więcej, program pracuje szybko i stabilnie. Na plus z pewnością należy zaliczyć też obecność fizycznego spustu migawki.

Akumulator zasilający Xperię XA ma pojemność 2300 mAh. To pozornie niewiele, ale trzeba pamiętać, że podzespoły telefonu nie należą do specjalnie energochłonnych, a Android w najnowszej wersji zyskał sporo usprawnień optymalizujących czas działania na jednym ładowaniu. W efekcie możemy liczyć spokojnie na 1 dzień użytkowania przy intensywnym korzystaniu z telefonu i 2/3 dni jeśli będziemy oszczędni. Od strony programowej w wydłużaniu czasu pracy pomoże nam Tryb STAMINA, który teraz dostępny jest także w wersji Ultra.

Wydajność i system

"Pod maską" Xperii XA znajdziemy chipset MediaTek Helio P10, który składa się z 8 rdzeni ARM Cortex A53 o takowaniu 2 GHz i GPU Mali-T860. Pamięć RAM ma pojemność 2 GB. Jest to konfiguracja stosunkowo rzadko spotykana wśród urządzeń znanych marek, ale jak się okazuje bardzo dobrze sprawdza się w tym telefonie. W codziennym użytkowaniu ciężko o sytuację w której brakuje mocy. Zarówno w systemowych aplikacjach, jak i zaawansowanych grach telefon radzi sobie zaskakująco dobrze. W teście AnTuTu urządzenie osiąga wynik 47 717, w Quadrant Standard Edition 16 805, a w 3DMark SlingShot 424 punkty.

Sony Xperia XAmateriały prasowe

System Xperii XA to Android 6.0 Marshmallow ubrany w nakładkę od Sony, Jest to najświeższa wersja interfejsu, która wygląda bardzo ładnie i przejrzyście. Układ menu jest prosty, ale ozdobiony wieloma stylowymi dodatkami i przejściami. Szkoda, że w niektórych momentach kuleje optymalizacja i funkcje nie otwierają się tak szybko, jak można by tego oczekiwać po wydajności podzespołów. Przykładem jest galeria, w której poszczególne zdjęcia doczytują się wyjątkowo długo, jakby ważyły co najmniej kilkanaście megabajtów.

Podsumowanie

Sony Xperia XA to dobry telefon ze średniej półki. Ma kilka niepodważalnych zalet - jest ładny, świetnie wykonany, ma bardzo dobry wyświetlacz i niezłą wydajność. Trzeba jednak zauważyć, że w cenie 1299 zł, bo tyle kosztuje w wolnej sprzedaży, możemy dostać urządzenia dużo lepsze. Do takich należy zaliczyć na przykład tegoroczne Samsungi z serii Galaxy A - tańszy o około 200 złotych A3 i droższy o około 100 zł A5. Te smartfony mają zdecydowanie lepsze aparaty, a przy tym są wykonane ze szlachetniejszych tworzyw.

Antoni Zaborski

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas