​Xiaomi Mi A2 - pierwsze wrażenia

Xiaomi Mi A2 /INTERIA.PL
Reklama

Xiaomi Mi A2 to nowy smartfon chińskiego giganta, który może stać się popularny w Polsce, jeśli tylko będzie miał odpowiednią cenę - wystarczającą specyfikację już ma. Mieliśmy okazję przyjrzeć mu się z bliska podczas oficjalnej premiery w Madrycie.


Mi A2 - podobnie jak bliźniaczy Mi A2 Lite - to smartfon skrojony idealnie na kieszeń polskiego użytkownika. Jest przyzwoicie wykonany, ma niezłe podzespoły, a jego cena w podstawowej wersji nieznacznie przekroczy 1000 zł. Czego chcieć więcej? Mieliśmy okazję przyjrzeć mu się z bliska.

We wrześniu 2017 r. firma Xiaomi zaprezentowała smartfona Mi A1, który  stał się sukcesem sprzedaży na całym świecie, także w Polsce. Był to pierwszy smartfon wchodzący w skład programu Android One. Niecały rok później, Mi A2 ma zamiar podążyć ścieżką sukcesu wyznaczoną przez poprzednika.

Reklama

Przeczytaj test Mi A1

Wizualnie Mi A2 prezentuje się naprawdę dobrze. Kompaktowa obudowa wykonana z aluminium jest zwarta i solidna, a sam telefon dobrze leży w dłoni. Grubość obudowy to 7,3 mm, a więc mniej niż LG G7 ThinQ czy Samsung Galaxy S9. Mi A2 jest leciutki, co docenią osoby, które często noszą dużo gadżetów w torbie. Nie zabrakło także czytnika linii papilarnych umieszczonego na tylnej części obudowy, tuż pod palcem wskazującym.

Nowy smartfon Xiaomi ma 5,99-calowy ekran o proporcjach 18:9, który został pokryty warstwą Gorilla Glass 5. Sam wyświetlacz wygląda przyzwoicie, z wysokim poziomem jasności, kontrastem i wiernym odwzorowaniem kolorów. To jednak pierwsze wrażenie - na pełne odczucia trzeba będzie poczekać do czasu publikacji testu.

Mi A2 nie jest bezramkowcem w klasycznym rozumieniu - boczne ramki otaczające ekran są naprawdę smukłe, podczas gdy u dołu i góry znalazła się przestrzeń odpowiadająca szerokości małego palca. Całość prezentuje się naprawdę dobrze i wygląda jak produkt z wyższej półki.

W nowym smartfonie chiński gigant postawił na fotografię z wyższej półki. Z tyłu znajdziemy podwójny aparat 20 MPix + 12 Mpix obdarzony modułem sztucznej inteligencji, co prawdopodobnie stanie się trendem w najbliższych latach. O możliwościach fotograficznych na ten moment nie mogę się wypowiadać, gdyż potrzeba sprawdzić je w warunkach bojowych. Warto nadmienić, że w przednim aparacie upakowano aż 20-megapikselowy obiektyw, który powinien zadowolić wszystkich fanów selfie.

O wydajności nowego smartfona Xiaomi nie będę się na razie wypowiadał, bo jest na to za wcześnie. Snapragon 660 i 4 GB pamięci RAM powinny dać radę, a ponieważ na pokładzie jest Android One, nie przewiduję poważniejszych spadków wydajności.

Xiaomi Mi A2 wkracza do Polski już 13 sierpnia. Oficjalna cena w naszym kraju nie została ujawniona. Na europejskim rynku wyniesie ona 249 euro (wersja z 4 GB RAM i 32 GB ROM), czyli około 1076 zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Xiaomi | Android | Telefon Xiaomi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy