Cyberquad to nie była atrapa. Tesla zastrzega nazwę i zamierza go sprzedawać
Podczas prezentacji Cybertrucka w 2019 roku, wszyscy byli skupieni na samym zjawiskowym pojeździe. Tymczasem Musk pokazał również inny, bardzo ciekawy pojazd. Dwa lata było o nim cicho, ale teraz wiemy już, że trafi do sprzedaży.
Chodzi o Cyberquad, który pojawił się na końcu prezentacji elektrycznego pickupa od Tesli. Wówczas wjechał na pakę Cybertrucka, a po wydarzeniu wiele osób zaczęło się zastanawiać, czy jest to tylko pojazd jednorazowego użytku czy może będzie sprzedawany wraz z pickupem.
Teraz wiemy już, że trafi do sprzedaży. W sieci pojawił się wniosek o ochronę znaku towartowego Cyberquad. Elektryczny pojazd ATV przeznaczony będzie nie tylko dla fanów sportów ekstremalnych, ale dla wszystkich entuzjastów elektryków oraz wszystkich tych, którzy lubią przemierzać bezdroża.
Niestety, na razie nie wiemy, czy będzie można go kupić tylko wraz z Cybertruckiem czy będzie on dostępny osobno. Nie jest znana też jego cena i data wprowadzenia do sprzedaży. Niedawno dowiedzieliśmy się, że premiera Cybertrucka została przełożona do końca 2022 roku, zatem pewnie z quadem będzie podobnie. Tak czy inaczej, teraz przynajmniej mamy pewność, że inżynierowie Tesli przy nim intensywnie pracują.
Elektryczny wszędołaz przeznaczony będzie na dwie osoby i oferować będzie potężne osiągi. Tesla Cyberquad całymi garściami czerpie bowiem technologię z quada Raptor 700R SE od japońskiej Yamahy.
Na razie elektryczny ATV wyposażony został w jeden silnik, z którego moment obrotowy przenoszony jest na tylną oś za pomocą łańcucha. Eksperci twierdzą jednak, że ostatecznie dwa małe silniki elektryczne mogą znaleźć się przy obu tylnych kołach.
Tymczasem obejrzyjcie materiał filmowy, na którym ten ciekawy pojazd został ukazany w pełnej krasie. Trzeba przyznać, że jego wygląd mocno nawiązuje do Cybertrucka i razem będą pięknie prezentowały się i uzupełniały w eksploracji Matki Natury z dala od jakichkolwiek asfaltowych dróg.