Cybertruck pojawił się na wystawie w słynnym muzeum motoryzacji [FILM]

Potężny Cybertruck pojawił się bowiem w słynnym Petersen Automotive Museum w Los Angeles. Stalowy pojazd stał się wisienką na torcie gali otwarcia obiektu po lockdownie spowodowanym pandemią CoVID-19. Dla samego pickupa w muzeum pojawiły się tłumy ludzi.

Nic w tym dziwnego. Cybertruck jest pożądany przez ponad 500 tysięcy Amerykanów, którzy złożyli na niego zamówienie. Pojazd wciąż znajduje się w fazie prototypu, ale już w przyszłym roku ma trafić do masowej produkcji. W tym momencie jest on najważniejszym pojazdem w firmie i to właśnie na nim skupia się cała uwaga Tesli.

Elon Musk przed premierą Cybertrucka jeździł najróżniejszymi pojazdami. Teraz jednak niemal bez przerwy widziany jest za kierownicą elektrycznego pickupa od Tesli. Nie powinniśmy się mu dziwić, w końcu jest to potężny, pancerny pojazd, który budzi respekt na drodze, nie tylko swoim wyglądem, ale również osiągami. Cybertrucka można kochać lub go nienawidzić, ale trzeba przyznać, że zwraca uwagę na drodze, jak żaden inny pojazd.

W wersji topowej, Cybertruck ma przyspieszać do 100 km/h w ok. 3 sekundy i rozwijać prędkość ponad 200 km/h. Osiągi są tym zachwycające, że jest to maszyna o wadze grubo ponad 2 ton, a przy tym jest w stanie zabrać na swój pokład dodatkowe 3,5 tony. Analitycy rynku motoryzacyjnego informują, że Tesla ma już ponad 500 tysięcy zamówień na ten pojazd.

Cybertruck ma 5,88 metra długości, 2,03 metra szerokości i 1,91 wysokości. Pickup ma uciągnąć 3,4 tony w najsłabszej, jednosilnikowej wersji, natomiast maksymalnie wartość może wzrosnąć nawet do 6,3 tony, przy trzech motorach. Pojazd ma przyspieszać w 2,9 sekundy do 96 km/h i oferować zasięg na poziomie od 400 do 805 kilometrów. Prędkość maksymalna ma dochodzić do 200 km/h. Tesla ujawniła, że pojazd będzie obsługiwał szybkie ładowanie z mocą ponad 250 kW.

Źródło: GeekWeek.pl/YouTube