Chiński sposób na suszę? Rakiety, a jakże…
Szalejąca epidemia koronawirusa nie sprawiła, że inne problemy naszego świata nagle zniknęły. Wręcz przeciwnie - niektóre z nich, takie jak susza, dają się coraz bardziej we znaki. Naturalnym rozwiązaniem tego kłopotu jest oczywiście deszcz. Jeszcze jakiś czas temu ludzie nie bardzo wiedzieli, skąd się on bierze, teraz jednak nauczyliśmy się wywołać go sztucznie, gdy zajdzie taka potrzeba. Tak jak Chińczycy, którzy strzelają w niebo rakietami w ramach „zasiewania chmur”.
Chiński sposób na suszę? Rakiety, a jakże…
Szalejąca epidemia koronawirusa nie sprawiła, że inne problemy naszego świata nagle zniknęły. Wręcz przeciwnie - niektóre z nich, takie jak susza, dają się coraz bardziej we znaki. Naturalnym rozwiązaniem tego kłopotu jest oczywiście deszcz. Jeszcze jakiś czas temu ludzie nie bardzo wiedzieli, skąd się on bierze, teraz jednak nauczyliśmy się wywołać go sztucznie, gdy zajdzie taka potrzeba. Tak jak Chińczycy, którzy strzelają w niebo rakietami w ramach „zasiewania chmur”.