Motorola Defy na basenie

Motorola Defy - jeden z najnowszych telefonów Motoroli jest odporny na kurz i wodę. W kampanii reklamowej smartfon bierze udział w sesji zdjęciowej na basenie. Tak się złożyło, że na weekend wybraliśmy się do spa Aqua Dome w austriackich Aplach. Postanowiliśmy przeprowadzić test właśnie w takim środowisku.

article cover
INTERIA.PL

Motorola Defy na basenie

Motorola Defy - jeden z najnowszych telefonów Motoroli jest odporny na kurz i wodę. W kampanii reklamowej smartfon bierze udział w sesji zdjęciowej na basenie. Tak się złożyło, że na weekend wybraliśmy się do spa Aqua Dome w austriackich Aplach. Postanowiliśmy przeprowadzić test właśnie w takim środowisku.

Do tego dochodzi 5-megapikselowy aparat fotograficzny z lampą błyskową, cyfrowym zoomem i funkcją ostrości. Motorola Defy jest wyposażony w standard DLNA, pozwalający na przechowywanie i udostępnianie materiałów multimedialnychINTERIA.PL
Wyświetlacz telefonu (3,7 cala) jest pokryty powłoką zapobiegającą wszelkim zarysowaniom. Funkcja CrystalTalk PLUS, stawia czoła hałaśliwemu otoczeniu dzięki dwóm wbudowanym mikrofonom, odfiltrowującym szumy w tle oraz wzmacniające głos.INTERIA.PL
Chociaż produkt spełnia wymagania standardu IP67 dla wody i pyłu, nie należy trzymać sprzętu pod wodą dłużej niż kilkadziesiąt sekundINTERIA.PL
Porty telefonu (wyjście słuchawkowe, port USB) są szczelnie zamknięte, aby uniknąć dostania się wody do środka. Telefon zatem można zanurzyć w wodzie, ale lepiej zrobić to tylko na chwilęINTERIA.PL
Mimo wszystko, to powinno wystarczyć, a przynajmniej nie musimy się martwić, jeśli coś wyleje się na telefon, albo aparat wpadnie nam na chwilę do wody - jeśli mamy zamknięte klapkiINTERIA.PL
Podsumowując, dla osób szukających wytrzymałego smartfona - nie ma lepszej pozycji niż Defy. Motorola Defy kosztuje około 1200 zł, można go znaleźć w ofercie polskich operatorów.INTERIA.PL
Rzeczywiście - w przeciwieństwie do standardowych smartfonów, Defy przy nie obawia się upadków z wysokości, także zarysowanie ekranu wymagałoby większej inicjatywy ze strony użytkowników.INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas