Królik w winie ze śliwką
Mało tłuszczu i niska zawartość cholesterolu to niektóre z zalet króliczego mięsa. Tym, którzy chcieliby przełamać klasyczny repertuar obiadowy, Marieta Marecka, mistrzyni kulinariów, proponuje królika w winie ze śliwką.
Do przygotowania tej potrawy potrzebować będziemy: 1 tuszkę królika, 4 łyżki masła, kilka gałązek tymianku, 4 listki szałwii, 200 g śliwek kalifornijskich, sól, pieprz, 4-5 szalotek, 2 ząbki czosnku, 1 marchew, 1 pietruszkę, 2 listki laurowe, 2 ziarna ziela angielskiego, 2 szklanki białego wina, mąkę pszenna i ok. 150 ml śmietanki kremówki.
Jak wyjaśnia Marieta Marecka, blogerka i prowadząca programu kulinarnego "ABC Gotowania" na kanale Kuchnia+:
- Królika dzielimy na porcje, przyprawiamy solą, pieprzem i dwoma rozgniecionymi ząbkami czosnku. Zalewamy winem i wkładamy razem z gałązkami tymianku, listkami laurowymi i zielem angielskim do pojemnika plastikowego lub worka strunowego. Wkładamy do lodówki na noc.
Co dalej?
- Na drugi dzień odsączamy królika z zalewy, której nie wylewamy. Osuszamy mięso na ręczniku papierowym, obtaczamy w mące i obsmażamy na złoto na rozgrzanych 2 łyżkach masła. Marchew i pietruszkę kroimy w drobną kostkę, podobnie szalotki - tłumaczy specjalistka.
- Rozgrzewamy pozostałą część masła i przesmażamy na nim szalotki, jak zmiękną dodajemy marchew i pietruszkę. Dodajemy listki laurowe i ziele angielskie z marynaty, poszatkowane listki szałwii. Dorzucamy suszone śliwki z Kalifornii i podsmażamy jeszcze przez 5 minut - instruuje Marecka.
- Do warzyw przekładamy kawałki królika, zalewamy całość winem i marynatą z królika. Przykrywamy i gotujemy na średnim ogniu ok. 40 minut. Jeśli płynu jest zbyt mało, dolewamy więcej wina lub uzupełniamy bulionem warzywnym. Na koniec dolewamy śmietankę, zmniejszamy gaz i krótko razem gotujemy - objaśnia mistrzyni kulinariów.