Lekarstwo na kaca: zdrowe węglowodany i woda kokosowa
Po hucznej zabawie "syndrom dnia następnego" potrafi być wyjątkowo dokuczliwy. By zaspokoić nienaturalnie silny apetyt, sięgamy wówczas na ogół po tłuste i niezdrowe jedzenie. Dietetycy podpowiadają, co zdrowego przyrządzić, gdy dopada nas poalkoholowy wilczy głód.
Istnienie "syndromu dnia następnego" nie jest tajemnicą. Popularnie zwany kacem bywa sprawcą wielu nieprzyjemnych dolegliwości, takich jak silny ból i zawroty głowy, mdłości, zmęczenie i kłopoty z koncentracją. Na kacu miewamy też charakterystyczny apetyt na tłuste i słone produkty, które spożywamy nieraz w niekontrolowanych ilościach. Bywa, że weekendowe poalkoholowe obżarstwo może zniweczyć całotygodniowe starania o smukłą sylwetkę, które podejmujemy na co dzień ćwicząc na siłowni i stosując restrykcyjne diety.
Wilczy głód, który dopada nas nazajutrz po spożyciu dużej ilości wysokoprocentowych trunków zaspokajamy zazwyczaj tym, na co mamy wtedy największą ochotę, a co nie wymaga od nas długotrwałych i skomplikowanych przygotowań. Sięgamy więc po fast foody, pizzę, słone i słodkie przekąski, które stanowią prawdziwe bomby kaloryczne, a co za tym idzie są największymi wrogami szczupłego i zdrowego ciała. Jak zatem nie dopuścić na kacu do kulinarnego folgowania sobie, którego najpewniej niedługo potem będziemy żałować?
Przede wszystkim postawić na zdrowszą alternatywę. "Kiedy wypiję za dużo, następnego dnia koncentruję się zasadniczo na dwóch rzeczach: po pierwsze muszę wtedy zjeść coś smacznego (i nie nazbyt pikantnego, żeby żołądek mógł odpocząć). Dla mnie węglowodany są koniecznością, kiedy mam kaca. Często jadam coś z ziemniakami i fasolą, na przykład gulasz. Po drugie staram się +zalać+ moje ciało minerałami, by pomóc mu nieco w procesie detoksykacji. Dlatego piję zielony koktajl lub wodę kokosową" - zdradza specjalistka od żywienia Katharina Kaiser w wywiadzie dla "Harper's Bazaar".
Z kolei dietetyk Manal Chouchane w rozmowie z magazynem poleca przyrządzić wówczas zdrową i sycącą pastę z awokado, które zalicza się do tzw. superfoods - produktów o wyjątkowych wartościach odżywczych. "Guacamole na tostach i woda kokosowa to niezawodny duet, który zaspokoi nasze pragnienie węglowodanów i tłuszczów, gdy mamy kaca. Tłuszcze, które dostarczymy organizmowi są jednak dobrej jakości. Woda kokosowa jest natomiast idealna do nawodnienia i zapewnienia równowagi elektrolitowej" - radzi ekspert.
Wilczy głód, który dopada nas następnego dnia po hucznej i suto zakrapianej zabawie bywa dokuczliwy, domagając się natychmiastowego zaspokojenia. Choć aby przywrócić energię i siły witalne zjedzenie czegoś kalorycznego i sycącego jest niemal koniecznością, sięgajmy raczej po naturalne i nieprzetworzone produkty, czyli zdrową alternatywę dla fast foodów.
Iwona Oszmaniec