Prawie nago na stoku

Te dziewczyny nawołują do tego, żebyśmy na stok chodzili bez futer.

Akcja PETA odbyła się w trakcie narciarskiego pucharu świat na stoku w Garmisch-Partenkirchen. Aktywistki nie przestraszyły się mroźnej pogody.

- Nie boję się odmrożeń, jeśli mój wysiłek pomoże ulżyć zwierzętom w cierpieniu - powiedziała Lauren Bowey, jedna ze "śnieżnych króliczków".

Poświęcenie godne szacunku. Ale gorący zapał aktywistek można by chyba wykorzystać w innym miejscu. W końcu zawodnicy startujący w Pucharze Świata nie jeżdżą w futrach i używają nart a nie desek snowboardowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nago
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama