Pot: Zabójca w naszym ciele
Przeważnie jest traktowany jako nieprzyjemny skutek uboczny wysokich temperatur albo wysiłku fizycznego. Może kogoś oblać także ze strachu albo przy okazji wyjątkowo paskudnych chorób. Okazuje się, że pot to także... niebezpieczny zabójca.
Czy pot zabija? Tak, ale bakterie. Tak twierdzą sugerują badacze z Uniwersytetu w Edynburgu.
Dermicydyna, naturalny antybiotyk produkowany przez skórę, wnika w ściany komórkowe drobnoustrojów, niszcząc je i chroniąc nasze ciało. Pot ma także działanie przeciwgrzybicze.
Ale ostrożnie, bo nie oznaczy to iż powinniśmy od razu przestać dbać o higienę, by wyprodukować jak najwięcej dermicydyny.
Głównie przez to, że ten peptyd chroni skórę przede wszystkim w miejscach zranień i ukąszeń, ale także dlatego że nadmiar potu, pomijając względy zapachowe i wizualne, może paradoksalnie prowadzić do problemów z cerą.
Specjaliści wiążą jednak z omawianym odkryciem duże nadzieje: być może w wyniku dalszych badań z dermicydyny uda się stworzyć antybiotyki, które pomogą leczyć m.in. gruźlicę oraz zakażenia gronkowcem złocistym.