Prawdy i mity: kawa i herbata

Osoby dbające o linię powinny jej raczej unikać. Podnosi bowiem poziom kortyzolu - hormonu stresu, który z jednej strony powoduje odkładanie się tkanki tłuszczowej na brzuchu, z drugiej zaś zwiększa apetyt na słodycze. To dlatego połączenie mała czarna plus ciasteczko jest tak popularne. Na domiar złego kawa działa odwadniająco, co utrudnia usuwanie toksyn z organizmu i spowalnia odchudzanie. Dietetycy zalecają, by po każdym espresso wypić szklankę wody, by uzupełnić jej niedobory w organizmie.

Duże ilości kawy mogą spowodować rozdrażnienie, nerwowość, suchość w ustach, ból głowy - to są właśnie objawy niedoboru magnezu. Ten w dłuższej perspektywie prowadzi do obniżenia nastroju, trudności z koncentracją, problemami ze snem i układem pokarmowym. Jeśli więc pijesz dużo kawy, warto rozważyć

suplementację albo zwiększenie produktów spożywczych zawierających ten dobroczynny pierwiastek. Duże ilości magnezu zawierają: pieczywo pełnoziarniste, orzechy, warzywa strączkowe, kakao i czekolada.

Kofeina w herbacie jest najbardziej aktywna do około trzeciej minuty parzenia, kiedy napar jest jeszcze niezbyt mocny. Po tym czasie zaczyna się ona wiązać z polifenolami i przestaje działać pobudzająco. Należy wziąć pod uwagę to, że kofeina zawarta w herbacie działa na organizm człowieka zupełnie inaczej niż kofeina w małej czarnej - porcja herbaty zawiera mniej kofeiny niż porcja kawy. Poza tym kofeina w powiązaniu z polifenolami ma łagodniejsze działanie, wchłania się powoli i nie odkłada się w organizmie - jest w krótkim czasie wydalana. Dlatego też w przypadku herbaty należałoby raczej mówić o orzeźwiającym, a nie pobudzającym działaniu. Wbrew obiegowej opinii długo parzona, bardzo ciemna herbata nie ma właściwości pobudzających.

Kawa ze względu na zawartość kofeiny i teofiliny podnosi ciśnienie tętnicze krwi i pobudza działanie narządów wewnętrznych. Wiele osób mających problemy z nadciśnieniem boi się sięgać po nią, jeśli pojawiają się u nich problemy z nadciśnieniem. Wszystko zależy jednak od tego, do czego jest przyzwyczajony nasz organizm. Coraz więcej badań pokazuje, że osoby chorujące na nadciśnienie i przyzwyczajone do picia kawy nie muszą rezygnować z małej czarnej. Okazuje się, że nie dochodzi u nich do znaczącego podwyższenia ciśnienia. Jednak osoby niepijące regularnie kawy i chorujące na nadciśnienie tętnicze powinny z niej zrezygnować. Im mała czarna może podnieść ciśnienie w sposób znaczący, co jest groźne dla zdrowia.

Choć wrzody żołądka są wywołane przez Helicobakter pylori, a nie przez czarny napój, to osoby cierpiące z powodu wrzodów powinny jednak z małej czarnej zrezygnować. Kawa zawiera drażniące dla żołądka substancje, które powodują zwiększone wydzielanie kwasów. Nasila dolegliwości, zwłaszcza pita na pusty żołądek. Jeśli masz wrzody żołądka, a nie umiesz sobie od czasu do czasu odmówić filiżanki, wybieraj kawę z ekspresu lub rozpuszczalną i zawsze zabielaj ją mlekiem. Nigdy nie pij jej na czczo.