Samobójstwo mamy w genach

Z najnowszych badań wynika, że istnieje wariant genu, który, wpływając na funkcjonowanie układu nerwowego, zwiększa ryzyko targnięcia się na swoje życie.

Zdaniem współautora badań,, dr. Jamesa Kennedy'ego z Centrum Uzależnień i Zdrowia Psychicznego w Toronto (Kanada), odkrycie to może doprowadzić do powstania testów genetycznych pomocnych w identyfikacji osób bardziej skłonnych targnąć się na swoje życie. Naukowcy liczą ponadto, że przyczyni się ono do opracowania metod zapobiegania samobójstwom, np. leku niwelującego skutki posiadania mniej korzystnego wariantu genu.

Związek genów z samopoczuciem

Chodzi tu o gen kodujący tzw. czynnik neurotroficzny pochodzenia mózgowego (BDNF). Białko to odgrywa ważną rolę w rozwoju mózgu; podtrzymuje przeżycie istniejących komórek nerwowych oraz pobudza powstawanie nowych neuronów i połączeń (tzw. synaps) między nimi, uczestniczy w procesach uczenia się i zapamiętywania. Już wcześniej pojawiały się doniesienia na temat związku wariantów genu BDNF z ryzykiem różnych schorzeń psychicznych i zachowań samobójczych.

Samobójcy chorują psychicznie

Naukowcy z zespołu dr. Kennedy'ego zebrali wyniki 11 wcześniejszych badań oraz swoje własne rezultaty, które łącznie dotyczyły 3 tys. 352 osób z rozmaitymi zaburzeniami psychicznymi, jak schizofrenia, depresja, psychoza maniakalno-depresyjna lub ogólne zaburzenia nastroju. Autorzy pracy przypominają, że ok. 90 proc. osób, które giną śmiercią samobójczą cierpi na minimum jedno schorzenie psychiczne. W przebadanej grupie ponad jedna trzecia - tj. 1 tys. 202 osoby - próbowała w przeszłości targnąć się na własne życie.

Zabójczy Val66Met

Na podstawie analizy genetycznej badacze ocenili, że posiadacze specyficznego wariantu genu BDNF, określanego jako Val66Met, mieli większe skłonności samobójcze niż osoby, które go nie posiadają. Wariant ten koduje cząsteczkę BDNF, w której w jednym miejscu aminokwas walina jest zastąpiony metioniną. Efektem tej zamiany jest zmniejszenie wydzielania BDNF do połączeń synaptycznych między neuronami, co jest równoznaczne z mniejszą aktywnością tego czynnika w mózgu.

- Nasze odkrycie odsłania mały fragment układanki na temat przyczyn zachowań samobójczych - komentuje dr Kennedy. - Oceniając skłonności samobójcze danej osoby konieczne jest również uwzględnienie środowiskowych czynników ryzyka, takich jak np. traumatyczne przeżycia w dzieciństwie czy w dorosłym życiu, zażywanie narkotyków, substancji uzależniających i innych - tłumaczy specjalista.

Reklama

Obniżyć ryzyko samobójstwa

Dr Kennedy liczy, że odkrycie jego zespołu pomoże w przyszłości nie tylko identyfikować osoby szczególnie narażone na śmierć samobójczą, ale też opracować terapie obniżające ryzyko zachowań samobójczych. Chodzi na przykład o lek nasilający wydzielanie BDNF do synaps.

Wzrost liczby trudnych zachorowań

Informacja na temat identyfikacji genu związanego ze skłonnościami samobójczymi zbiega się z obchodami Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego, który przypada na 10. października. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że różne zaburzenia psychiczne dotyczą obecnie co piątej osoby na świecie. Tylko na schizofrenię cierpi 50 mln osób, z czego ok. 400 tys. w Polsce. Eksperci WHO przewidują też, że w ciągu najbliższych 15 lat schorzenia psychiczne staną się jednym z głównych problemów zdrowotnych odpowiedzialnych za niesprawność życiową ludzi.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ryzyko | geny | gen | samobójstwo | psychiatria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy