Trump wraca na TikToka i chwali się "uratowaniem" platformy
Donald Trump zaskoczył amerykańską opinię publiczną, publikując swój pierwszy od dłuższego czasu filmik na TikToku, gdzie stwierdził, że "uratował" tę popularną aplikację, choć kiedyś dążył do jej zakazu.

W końcu spokój z TikTokiem w Stanach Zjednoczonych?
Prezydent Donald Trump opublikował swój pierwszy filmik na TikToku od czasów wyborów w 2024 roku. Powiedział w nim, że "uratował TikToka", chociaż kiedyś naciskał na jego zakazanie, a "młodzi ludzie wiele mu zawdzięczają".
"A teraz patrzycie na mnie w Gabinecie Owalnym i pewnego dnia jedno z was będzie siedziało przy tym biurku i także będzie wykonywało świetną robotę", dodał Trump.
Kto przejmie TikToka?
Chociaż na początku wskazywano Jeffa Bezosa czy Elona Muska, ostatecznie oficjalnie żaden z nich nie wziął udziału w transakcji. Największy pakiet udziałów TikToka będzie należał do Oracle, Silver Lake oraz MGX - około 45 proc. łącznie dla całej trójki. Pierwsza z tych spółek będzie dodatkowo bezpośrednio odpowiedzialna za stronę techniczną aplikacji, kontrolując jej algorytm. Pozostałe 35 proc. udziałów będzie należeć do innych inwestorów. Dotychczasowy właściciel, ByteDance, wciąż zatrzyma nieco mniej niż 20 proc. udziałów.
Trump wielokrotnie powtarzał, że jego stanowisko w sprawie TikToka pomogło mu poprawić swoją pozycję wśród młodych wyborców. W jego pierwszych filmikach wystąpili prezes UFC Dana White i Jake Paul. To była znacząca zmiana w porównaniu z pierwszą kadencją Trumpa, kiedy to poparł zakaz stosowania aplikacji, powołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego.
Cena TikToka
Wiceprezydent USA, JD Vance, wspomniał, że TikToka wyceniono na 14 miliardów USD, jednak nie oznacza to, że za tyle właśnie został wykupiony. Jest to znacznie mniej niż 40 miliardów, które były wcześniej prognozowane.








