Windows 11 oficjalnie zaprezentowany. Na taki system czekaliśmy od dawna

Windows 11 to w skrócie zupełnie nowy interfejs, wyższa wydajność w grach i pełna zgodność z Androidem. Pojawi się zupełnie nowe Menu Start oraz Pasek zadań. Mają one być niezwykle funkcjonalne i praktyczne w codziennym użytkowaniu. Można śmiało rzec, że nowe okienka to organizm napędzany technologiami chmurowymi i sztuczną inteligencją.

System ma w bardzo ograniczony sposób wymagać naszych działań. Aktualizacje i poprawki będą o 40 procent mniejsze, a w dodatku będą się instalowały same w tle i natychmiast wdrażały, bez zawracania nam głowy zbędnym klikaniem. Wszystkie usługi będą zintegrowane z Microsoft Teams i chmurą Microsoft 365, zatem nasze dane i najważniejsze pliki zawsze będą z nami, gdziekolwiek się udamy.

Microsofy zapowiada również wyższą wydajność w grach oraz szybką komunikację z konsolami i urządzeniami mobilnymi. W Windowsie 11 pojawi się funkcja Auto HDR znana z konsol Xbox Series, gdzie sprawdza się doskonale. Pojawi się też nowy interfejs do pamięci masowej o nazwie DirectStorage API. Dzięki niemu będziemy mogli liczyć na dużo szybsze wczytywanie się gier.

Microsoft zapowiada, że Windows 11 w formie testowej kompilacji pojawi się w przyszłym tygodniu do pobrania dla członków programu Windows Insider. Tymczasem produkcyjna wersja pojawi się przed świętami Bożego Narodzenia.

Jak już wcześniej wspominaliśmy, aktualizacja do Windows 11 będzie darmowa dla wszystkich posiadaczy poprzednich wersji, ale jednak nie każdy będzie mógł z niej skorzystać. Ograniczeniem mają być wymagania sprzętowe. W najniższych, Windows 11 ma obsługiwać 64-bitowy gigahercowy procesor (brak obsługi 32-bitowych), 4 GB RAM, 64 GB pamięci, 9-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1366 x 768 px, urządzenie wyposażone w UEFI, TPM 2.0 i układ graficzny zgodny z DirectX 12.

Źródło: GeekWeek.pl/Microsoft / Fot. Microsoft