Chińczycy wysyłają pierwszych astronautów na swoją nową stację kosmiczną

Jutro w Chinach będzie miało miejsce historyczne wydarzenie w branży kosmicznej. Astronauci udadzą się do swojej pierwszej dużej stacji kosmicznej, gdzie przeprowadzą ważne eksperymenty.

Trójka astronautów, Nie Haisheng, Liu Boming i Tang Hongbo odbędą lot w kosmos na pokładzie statku kosmicznego Shenzhou-12, który znajdzie się na szczycie rakiety Long March 2F. Start planowany jest jutro z ośrodka kosmicznego Jiuquan, położonego na północnozachodniej części prowincji Gansu.

Taikonauci pozostaną na pokładzie Chińskiej Stacji Kosmicznej przez ok. 3 miesiące. W tym czasie będą wykonywali eksperymenty medyczne z myślą o kolonizacji Księżyca czy Marsa, a także przetestują technologie podtrzymania życia i systemy robotyczne.

Reklama

Chińczycy nie pierwszy raz lecą w kosmos. Ostatnia załogowa misja tego kraju odbyła się zaledwie w 2016 roku. Wówczas dwójka astronautów, Chen Dong i Jing Haipeng pozostali przez miesiąc w przestrzeni kosmicznej na Tiangong-2, eksperymentalnej stacji kosmicznej, która niedawno wpadła do wód Oceanu Spokojnego.

Państwo Środka rozpoczęło budowę drugiego kosmicznego domu na ziemskiej orbicie na początku bieżącego roku. Będzie on konkurencją dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i przystankiem w drodze na Księżyc. Pierwszy segment obiektu został wyniesiony w kosmos 29 kwietnia za pomocą rakiety Długi Marsz 5B. Moduł Tianhe właśnie został zatankowany i wyposażony w sprzęt badawczy. 30 maja do Chińskiej Stacji Kosmicznej przycumował bezzałogowy statek towarowy o nazwie Tianzhou-2.

Pojazd dostarczył do modułu Tianhe skafandry kosmiczne, aparaturę eksperymentalną, zapasy żywności oraz paliwo. Agencja przewiduje również pierwsze spacery kosmiczne za pomocą ramienia robotycznego Lappa. CNSA ujawniła, że w tym i przyszłym roku do modułu Tianhe zostaną podłączone kolejne o nazwie Wentian i Mengtian.

Pierwszy moduł Chińskiej Stacji Kosmicznej ma masę 22 tony, długość niecałe 17 metrów i średnicę 4,4 metra. Segment posiada aż 6 portów dokowania i 4 porty przeznaczone do rozbudowy stacji. Chińska Agencja Kosmiczna chwali się, że moduł został wyposażony w najnowocześniejsze systemy podtrzymania życia, do obserwacji Ziemi i prowadzenia eksperymentów.

Moduł Tianhe został wyposażony też w silniki manewrujące, za pomocą których będzie można utrzymać całą stację na odpowiedniej orbicie. Nie zabrakło też wydajnego systemu zasilania, w postaci paneli solarnych o powierzchni 30 metrów kwadratowych, które dysponują mocą ok. 27 kW.

Tak naprawdę moduł Tianhe to unowocześniona wersja dobrze sprawdzonego w bodu rosyjskiego modułu Zwiezda, który jest jednym z elementów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Eksperci wskazują, że jest od niego bardziej zaawansowany, ale cały program kosmiczny Chin jest oparty na technologiach z Rosyjskiej Stacji Mir.

Źródło: GeekWeek.pl/CNSA / Fot. CNSA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy