Chiny robią użytek ze swojej stacji kosmicznej. Zaczynają badania na komórkach macierzystych

Wypełniona eksperymentalnym ładunkiem ważącym ponad 700 kilogramów misja Tianzhou-6 bezpiecznie dotarła na orbitę, więc chińscy naukowcy mogą zabrać się za eksperymentalne badania i jak właśnie się dowiadujemy, na pierwszy ogień pójdą ludzkie komórki macierzyste.

Wypełniona eksperymentalnym ładunkiem ważącym ponad 700 kilogramów misja Tianzhou-6 bezpiecznie dotarła na orbitę, więc chińscy naukowcy mogą zabrać się za eksperymentalne badania i jak właśnie się dowiadujemy, na pierwszy ogień pójdą ludzkie komórki macierzyste.
Stacja kosmiczna Tiangong rusza z eksperymentami na ludzkich komórkach macierzystych /materiały prasowe


Tianzhou-6 dotarł do chińskiej stacji kosmicznej. Ruszają badania

China Manned Space Agency (CMSA) poinformowało, że towarowy statek kosmiczny Tianzhou zakończył dokowanie w Tianhe, czyli porcie głównego modułu chińskiej stacji kosmicznej. Jak przekonuje w wypowiedzi dla portalu CGTN szef Systemu Kontroli Lotów dla Chińskiej Stacji Kosmicznej w Chińskiej Akademii Technologii Kosmicznych, Fan Gaojie, proces przebiegł bez problemów, a Tiangong jest w dobrym stanie i zachowuje najwyższą wydajność działania:

Reklama

W następnym etapie załoga Shenzhou-15 wejdzie na pokład statku towarowego, żeby przeprowadzić zaplanowane działania, w tym transfer eksperymentalnego ładunku o wadze 700 kg, na który składają się m.in. próbki i urządzenia do badań nad komórkami macierzystymi. 

Naukowcy wykorzystają je do przeprowadzenia eksperymentów zaprojektowanych przez zespoły Uniwersytetu Tsinghua i Shenzhen Institute of Advanced Technology, których celem jest zbadanie wpływu środowiska mikrograwitacji na ludzką reprodukcję, a konkretniej różnicowanie linii komórek macierzystych oraz trójwymiarowy wzrost i budowę tkanek komórek macierzystych. 

Jak wyjaśnia Cang Huaixing, szef eksperymentów naukowych stacji w Centrum Technologii i Inżynierii Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej Chińskiej Akademii Nauk (CAS), w ramach testów prowadzonych w module laboratoryjnym Wentian badane będą m.in. embrionalne komórki macierzyste różnicujące się w prymitywne komórki zarodkowe, komórki macierzyste podobne do komórek jajowych i plemników oraz hematopoetyczne komórki macierzyste.

Transport komórek na stację kosmiczną wymaga odpowiednich przygotowań

Próbki komórek macierzystych są przechowywane w specjalnych pojemnikach, z których każdy zawiera około 3 ml roztworu, a chińskie eksperymenty będą wymagały co najmniej 72 takich pudełek do testów na orbicie, testów porównawczych naziemnych i zastosowań zapasowych.

Co ciekawe, ich przygotowanie do lotu wymagało od naukowców pracy 24 godziny na dobę, bo przed zapakowaniem na statek musiały być przechowywane w odpowiednich temperaturach, przy odpowiednim poziomie pH i utrzymywane przy życiu przez zmianę roztworów odżywczych i uzupełnianie dwutlenku węgla. 

W tym miejscu warto wyjaśnić, że komórki macierzyste to komórki mające dwie właściwości, a mianowicie potencjalnie nieograniczonej liczby podziałów, czyli samoodnawiania swojej puli oraz różnicowania się w komórki innych typów. Oznacza to, że mogą stać się komórkami krwi, serca, kości, skóry, mięśni, mózgu lub innych narządów ciała i jednocześnie mogą być używane jako narzędzia do leczenia wielu chorób.

To ostatnie będzie szczególnie istotne w kontekście przyszłej eksploracji kosmosu i kolonii pozaziemskich, bo śmiało można zakładać, że podobnie jak na kości czy tkankę mięśniową astronautów, środowisko kosmiczne wpływa również na komórki macierzyste, więc badacze chcą dokładniej zbadać ten proces i jego skutki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tiangong
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy