Deszcz Geminidów jest wyjątkowy. Wyróżnia go jeden szczegół

Deszcz meteorytów zwany Geminidami pojawia się na niebie każdej zimy, gdy rój przelatuje obok Ziemi. Jest to jeden z najintensywniejszych rojów meteorów, jakie występuje na naszym niebie. Spośród innych wyróżnia go jeden szczegół!

Maksimum roju Geminidów przypada na 13-14 grudnia
Maksimum roju Geminidów przypada na 13-14 grudnia123RF/PICSEL

Niezwykły rój meteorytów

Geminidy od lat fascynują naukowców, ponieważ ich pochodzenie jest inne niż większości rojów meteorów. Otóż Geminidy wywodzą się z asteroidy, nie z komety. Większość rojów meteorów powstaje, gdy kometa emituje warkocz lodu i pyłu, w przypadku Geminidów jest inaczej, ponieważ ich źródłem jest asteroida.

Do tej pory Geminidy badane były tylko z Ziemi, jednak najnowsze badania zostały poczynione za pomocą NASA Parker Solar Probe, dzięki czemu, można było bliżej przyjrzeć się emu wyjątkowemu zjawisku. Naukowcy z Princeton przypuszczają, że Geminidy powstały w wyniku gwałtownego, katastrofalnego zdarzenia.

Prawdopodobnie w wyniku zderzenia asteroidy z innym ciałem albo w wyniku wybuchu gazu. Wyniki badań oraz hipotezy dotyczące składu i historii tej asteroidy zostały przedstawione w czasopiśmie „The Planetary Science Journal”.

Asteroidy są jak małe kapsuły czasowe do formowania się naszego Układu Słonecznego. Powstały, gdy powstał nasz Układ Słoneczny, a zrozumienie ich składu daje nam kolejny fragment historii.
Powiedział Jamey Szalay, naukowiec z laboratorium fizyki kosmicznej Uniwersytetu Princeton i współautor artykułu.

Jedyna w swoim rodzaju asteroida

Większość rojów asteroid pochodzi z komet zbudowanych z lodu i pyłu. Jednak strumień Geminidów w przeciwieństwie do standardowych rojów wydaje się pochodzić z asteroidy zbudowanej z kawałka skały i metalu, która nosi nazwę 3200 Phaethon.

Kiedy kometa zbliża się do Słońca, nagrzewa się, w związku z czym, lód na powierzchni uwalnia warkocz gazu, który ciągnie ze sobą kawałki lodu i pyłu. Materia ta cały czas ciągnie się za kometą, jednocześnie pozostając w polu grawitacyjnym Słońca. Z czasem powtarzający się proces wypełnia orbitę ciała macierzystego materiałem i w konsekwencji powstaje strumień meteoroidów.

Większość strumieni meteoroidów powstaje za pośrednictwem mechanizmu kometarnego, to niezwykłe, że ten wydaje się pochodzić z asteroidy. Dodatkowo strumień krąży nieco poza swoim ciałem macierzystym, gdy znajduje się najbliżej Słońca, co nie jest oczywiste, i trudne, aby zaobserwować to, po prostu patrząc na niego.

Sonda Parker Solar Probe pomaga zrozumieć naturę tej niezwykłej komety

Jednak biorąc pod uwagę, że 3200 Phaethon jest asteroidą, czyli ma inną budowę niż kometa, nie reaguje na Słońce w taki sam sposób, nie ma na nią wpływu ciepło. W takim razie co powoduje powstawanie strumienia meteorów na nocnym niebie? Naukowcy przypuszczają, że musi w jakiś sposób reagować na ciepło Słońca.

Niektórzy z badaczy zasugerowali, że 3200 Phaethon jest w rzeczywistości kometą, jednak straciła ona cały swój lód i pozostało jej jedynie skaliste jądro przypominające asteroidę. Sonda Parker Solar Probe potwierdziła przypuszczenia, że chociaż część aktywności 3200 Phaethon jest spowodowana ciepłem emitowanym przez Słońce.

„Istnieje tak zwany „podstawowy” model powstawania strumienia meteoroidów i „gwałtowny” model tworzenia. Nazywa się to „podstawowym”, ponieważ jest to najprostsza rzecz do modelowania, ale tak naprawdę oba te procesy są gwałtowne, tylko różne stopnie przemocy.

Naukowcy porównali symulowane orbity z każdego z modeli i odkryli, że gwałtowne modele były najbardziej zgodne z danymi uzyskanymi z sondy Parker Solar Probe. Co oznacza, że prawdopodobnie to nagłe, gwałtowne zdarzenie, na przykład z innym ciałem przy ogromnej prędkości lub wybuch gazu odpowiada za stworzenie strumienia Geminidów.

Maksimum roju Geminidów przypada na 13-14 grudnia, widoczne zaczynają być już 4 grudnia i znikają dopiero 17 grudnia. Przy maksimum można zaobserwować około 120-130 zjawisk na godzinę. 

Zobacz obłoki srebrzyste!INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas