Manifest rosyjskich astronautów. Wspierają Ukrainę?
Trzej rosyjscy astronauci, którzy dołączyli właśnie do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, mocno zaskoczyli mieszkańców kosmicznego domu, a wszystko za sprawą kombinezonów w kolorach ukraińskiej flagi, jakie mieli na sobie. Przypadek?
Od początku inwazji Putina na Ukrainę wiadomo, że nie wszyscy Rosjanie popierają działania swojego przywódcy, a część z nich odważnie to sygnalizuje. Czy należą do nich astronauci, którzy przybyli na ISS ubrani w kombinezony w żółtym kolorze z niebieskimi wstawkami, w czytelny sposób nawiązujące do flagi Ukrainy? Jest taka możliwość, bo choć oczywiście nie brakowało na nich rosyjskich oznaczeń, to same kolory są bardzo znaczące i tak właśnie zostały odebrane przez opinię publiczną.
Gest ma tym większą siłę rażenia, że szef astronautów, czyli niesławny Dmitrij Rogozin stojący na czele Roskosmosu, jest na otwartej wojnie ze światem zachodnim. Rosjanie zdecydowali wprawdzie ostatnio, że nie zostawią na ISS amerykańskiego astronauty, którego obiecali sprowadzić do domu i kontynuują dotychczasową współpracę w ramach stacji, to Rogozin od dłuższego czasu grozi porzuceniem wsparcia dla tego projektu i odcięciem Zachodu od swoich silników rakietowych, a także ubliża Elonowi Muskowi, SpaceX i NASA, wskazując, że bez Rosji mogą latać w kosmos co najwyżej na miotłach.