Zamiast się uczyć, 16-latki pracują w fabryce. Tak Rosja produkcje drony
Jak wynika z doniesień rosyjskich mediów, Kreml uruchomił masową produkcję dronów-kamikadze Gierań-2 w specjalnej strefie ekonomicznej Alabuga w Tatarstanie. Montaż odbywa się na dużą skalę, a zaangażowani są w niego nawet uczniowie lokalnych szkół, w tym 16-letnie dziewczęta.

Dosłownie wczoraj (20.07.2025) pisaliśmy, że jak podaje dziennik Ukraińska Prawda - powołując się na wypowiedź niemieckiego generała - Rosjanie szykować mają atak z wykorzystaniem jednocześnie nawet 2000 dronów, co przeciążyć ma ukraiński system obrony powietrznej i spowodować ogromne straty. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że jest to możliwe za sprawą znacznego zwiększenia produkcji tanich dronów bojowych, bo Kreml produkować ma miesięcznie nawet 6000 sztuk (mówi się o ponad 170 egzemplarzach dziennie) dronów Gierań-2, czyli lokalnych odpowiedników irańskich Shahed-136, które Putin wykorzystuje do atakowania ukraińskiej infrastruktury cywilnej.
Przypomnijmy krótko, że zdaniem ekspertów mowa o rozwiązaniu, bez którego Rosja nie byłaby w obecnym momencie inwazji na Ukrainę. Co więcej, umowa na lokalną produkcję wariantu Gierań-2 sprawiła, że Moskwa miała szansę ulepszyć i dopasować te jednostki do potrzeb swoich oddziałów (widzieliśmy już nawet takie odpalane z jadącego pickupa). I są to fatalne wieści dla Kijowa, który zmuszony jest szukać coraz to nowych sposobów walki z tym zagrożeniem - najlepiej tańszych niż zachodnie pociski systemów obrony przeciwlotniczej.
Masowa produkcja w "specjalnej strefie"
Teraz zaś możemy zobaczyć, w jaki sposób odbywa się produkcja wspomnianych dronów-kamikadze, która została uruchomiona w specjalnej strefie ekonomicznej Alabuga w Tatarstanie (na zdjęciach z wnętrza zakładu widać zaś dziesiątki zmontowanych dronów w halach produkcyjnych, które mają potwierdzać wysokie tempo produkcji). Zdjęcia satelitarne potwierdzają zresztą, że w ciągu ostatnich dwóch lat skala produkcji w tym miejscu gwałtownie wzrosła i pierwotnie przeznaczona na rozwój przemysłu cywilnego, część strefy została przekierowana na produkcję wojskową po rozpoczęciu przez Rosję importu dronów Shahed-136 z Iranu w 2022 r.
Jak donosi serwis Defense Express, przywołując informacje podawane przez rosyjskie media, w montaż tych dronów zaangażowani są uczniowie lokalnych szkół, w tym 16-letnie dziewczęta z miejscowego centrum edukacyjnego Alabuga Polytech. Z dostępnych danych wynika, że uruchomiono tam specjalny program kształcenia młodzieży w dziedzinach nawigacji powietrznej i programowania bezzałogowców. Nauka trwa do czterech lat, a uczestnicy programu mają zapewnione darmowe zakwaterowanie i wyżywienie na terenie strefy produkcyjnej - ten system umożliwia Kremlowi szybkie i masowe szkolenie kadr do prowadzenia wojny dronowej.
Nie tylko nieletni, ale i imigranci
Swego czasu ośrodek w Alabudze wzbudził też zainteresowanie agencji wywiadowczych ze względu na rzekomo rygorystyczny reżim bezpieczeństwa (niektóre raporty sugerują, że miejsce to funkcjonuje jako na wpół zmilitaryzowana enklawa, zaprojektowana w celu ochrony kluczowych projektów obronnych przed zakłóceniami) i wykorzystywanie imigrantów. Bo co ciekawe, jeszcze w 2022 roku Alabuga Polytech kierowało swoją ofertę także do zainteresowanych… Nigeryjczyków, oferując im 150 miejsc stypendialnych.
Jak możemy przeczytać w ogłoszeniu Ambasady Federalnej Republiki Nigerii, placówka oferowała studia licencjackie na kierunkach: robotyka przemysłowa, automatyka przemysłowa, instalacje elektryczne, chemiczna analiza laboratoryjna, systemy informatyczne i programowanie, a także konserwacja i naprawa sprzętu radioelektronicznego.
Osoby przyjęte na studia miały otrzymać bezpłatne zakwaterowanie, miesięczne stypendium w wysokości 20 000 rubli, dodatek transportowy oraz gwarancję zatrudnienia po ukończeniu nauki. Wymagania? Rozmowa kwalifikacyjna, "poziom 1" w zakresie analityki i komunikacji oraz znajomość 100 rosyjskich słów.