Najnowsza wersja robo-węża NASA. Tradycyjne łaziki przejdą do historii

NASA jakiś czas temu podzieliła się ze światem nową koncepcją łazika księżycowego, który ma przybrać formę węża. Ma to umożliwić dotarcie robotowi do miejsc, które są aktualnie niedostępne dla tradycyjnych wersji. Na niedawno udostępnionym materiale zespół JPL pokazuje najnowszą wersję robo-węża.

Exobiology Extant Life Surveyor, w skrócie EELS to wężopodobny robot, którego najnowszą wersję zaprezentował właśnie zespół JPL od NASA. Jest to jedyny w swoim rodzaju robot stanowiący egzobiologiczne narzędzie do badania życia. Będzie on mógł prowadzić badania na przykład na księżycach Saturna

Robo-wąż w misji poszukiwania życia

NASA już od jakiegoś czasu myślała nad tym, aby odejść od tradycyjnych robotów na kółkach i skupić się na czymś, co pozwoli zbadać miejsca niedostępne dla tradycyjnych łazików. W związku z czym firma JPL opracowała koncepcję robota, który wygląda, jakby został wyciągnięty z science-fiction.

Reklama

W najnowszym filmiku firma pokazała samobieżnego autonomicznego robota ślizgającego się po różnych typach terenu. Wszystko dzięki wspomaganiu przez wielosegmentową konstrukcję. Dzięki temu będzie w stanie przenikać przez szczeliny i dziury czy pęknięcia w planetach w naszym Układzie Słonecznym. Dostarczy nowych informacji na temat tego, co znajduje się dużo głębiej pod powierzchnią.  

Najnowsza wersja robo-węża NASA

W ciągu trzech lat JPL udało się stworzyć wiele prototypów robota, który poradzi sobie w trenie niedostępnym dla Preseverance czy Curiosity, które obecnie eksplorują Marsa. Aktualna wersja węża-robota waży około 100 kilogramów i rozciąga się na długość 4 metrów. Przeprowadzono testy na różnym podłożu, aby sprawdzić, jak robot radzi się w poszczególnych warunkach.

Piaszczyste, zaśnieżone czy oblodzone środowisko potwierdziły skuteczność 10 obracających się segmentów, które zapewniają napęd i przyczepność w różnych środowiskach. Biorąc pod uwagę zebrane dane podczas testów, wysoce elastyczny robot, powinien być w stanie poradzić sobie z falującym piaskiem, lodem, ścianami klifów, penetracją tuneli i kraterów czy badaniem podziemnych labiryntów. 

Robotyczny wąż został wyposażony również w kamery i lidar wykorzystujący impulsy laserowe, które pozwalają na tworzenie map 3D eksplorowanego terenu. Następnie naukowcy na podstawie uzyskanych informacji są w stanie wyznaczyć algorytm nawigacyjny stanowiący najbezpieczniejszą ścieżkę pracy.  

Ostateczna wersja robota ma w założeniu zawierać 48 siłowników, dzięki którym elastyczność konstrukcji jeszcze się zwiększy. Wyposażony zostanie również w dodatkowe instrumenty naukowe, które pozwolą mu na gromadzenie danych i przeprowadzanie prac terenowych, podobnie jak znane nam do tej pory łaziki.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NASA | łazik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy