Naukowcy: W naszym Układzie Słonecznym krąży "drugi księżyc Ziemi"

Pewna kosmiczna skała przez ostatnie dwa tysiąclecia podążała za Ziemią wokół Słońca, w ogóle niezauważona. Naukowcy odkryli kosmiczną skałę stosunkowo niedawno, mimo że towarzyszy nam od bardzo długiego czasu.

Asteroida śledzi Ziemię od dwóch tysiącleci

Asteroida nazwana 2023 FW 13 wydaje się śledzić Ziemię w swojej podróży przez nasz Układ Słoneczny, nie tylko porusza się po tej samej ścieżce, ale również utrzymuje podobną prędkość. Czy to oznacza, że mamy dodatkowy księżyc? Otóż nie, ponieważ jak się okazało, kosmiczna skała krąży wokół Słońca, a nie naszej planety, co czyni ją „quasi-księżycem” lub „fałszywym księżycem”. 

Miniksiężyce Ziemi

Jednak ten fałszywy księżyc różni się od innych odkrytych do tej pory, jest wyjątkowy za sprawą jednej rzeczy. Zazwyczaj quasi-księżyce podążają za Ziemią zaledwie przez kilka dekad, jednak ten jest inny. Według danych zebranych na temat orbity asteroidy naukowcy oszacowali, że znajduje się ona w pobliżu Ziemi od około 100 roku p.n.e., czyli od czasu narodzin słynnego Juliusza Cezara. Może powinniśmy ją nazwać na jego cześć? 

Reklama

Po raz pierwszy jej odkrycie potwierdzono w kwietniu tego roku. Wtedy też Międzynarodowa Unia Astronomiczna wymieniła ją jako znany obiekt, po tym, jak jej istnienie i charakter zostały potwierdzone przez inne teleskopy, w tym Kanadyjsko-Francusko-Hawajski Teleskop na Hawajach oraz Narodowe Obserwatorium Kitt Peak i Mt. Lemmon SkyCenter w Arizonie. 

Według szacunków asteroida ma około 20 metrów długości i znajduje się w odległości ponad 14 milionów kilometrów od Ziemi, gdy znajduje się w najbliższym nam punkcie swojej drogi. Dla porównania nasz Księżyc, ten oficjalny, znajduje się od nas około 384 400 km.  

Quasi-księżyce naszego Układu Nie ma formalnej definicji dla obiektów taki jak ten. Czasami nazywa się je quasi-księżycami lub quasi-satelitami. Zazwyczaj podążają ścieżką tożsamą z tą, którą nasza planeta przebywa, jednak nie trwa to zwykle dłużej, niż kilka dekad.  Nie jest to też pierwszy odkryty tego typu obiekt w naszym Układzie Słonecznym. 

Najbardziej znanym quasi-księżycem jest prawdopodobnie skała znana jako 469219 Kamoʻoalewa, która odkryta została w 2016 roku. Obiekt scharakteryzowany został jako najmniejszy, najbliższy i najbardziej stabilny znany quasi-satelita, nazywany czasem miniksiężycem. Według obliczeń naukowców jego orbita pozostaje w stabilnej korelacji z Ziemią od prawie wieku i prawdopodobnie pozostanie taka jeszcze przez stulecia

Chociaż nowo odkryta asteroida może pobić ten rekord. Jeżeli wstępne obliczenia są prawidłowe, okrąża Ziemię od co najmniej 100 roku p.n.e. i prawdopodobnie będzie to robić jeszcze do około 3700 roku n.e. Gdyby te obliczenia okazały się prawdą, to właśnie 2023 FW 13 zyska miano najbardziej stabilnego quasi-satelity Ziemi, jaki kiedykolwiek odkryto.  

Asteroida nijak nie jest związana z Ziemią, jednak pozostaje w rezonansie, dlatego jego ścieżka zatacza szerokie pętle wokół naszej planety. Naukowcy jednak nie widzą żadnego zagrożenia ze strony asteroidy.  

Co więcej, obiekt podobny do tego mógłby stać się potencjalnie przydatny jako „odskocznia” na MarsaDopasowanie do Ziemi sprawia, że prędkość względna jest na tyle niska, że statek kosmiczny byłby w stanie się tam dostać w ciągu kilku miesięcy, a nie lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: asteorida | miniksiężyc | Ziemia | Układ Słoneczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy