Innowacyjne środki transportu. Rewolucja już trwa

Futurystyczne środki transportu, takie jak jetpacki czy autonomiczne samochody, nie są już jedynie wizjami rodem z filmów science fiction. Rozwój technologii autonomicznych i sztucznej inteligencji przyspiesza ich wdrażanie. Te innowacyjne rozwiązania odpowiadają na zmieniające się potrzeby społeczeństwa i mogą znacząco wpłynąć na zmniejszenie negatywnego wpływu transportu na środowisko.

Tesla Cybercab, czyli wyczekiwane od dawna robotaxi.
Tesla Cybercab, czyli wyczekiwane od dawna robotaxi.Teslamateriały prasowe

Koło to jedno z najważniejszych wynalazków człowieka, a jego wpływ na rozwój transportu jest ogromny. Dzięki niemu ludzie mogli projektować pierwsze prymitywne wozy, które ewoluowały przez lata, pomagając w codziennych pracach i podróżach.

Jednak historia transportu sięga znacznie dalej, obejmując zarówno piesze wędrówki, jak i wykorzystanie zwierząt pociągowych, później żaglowce i w końcu silniki parowe. Każdy przełom technologiczny przynosił nowe możliwości, zmieniając sposób przemieszczania się na lądzie, wodzie czy w powietrzu.

Obecnie stoimy u progu kolejnej rewolucji. Pojazdy, które jeszcze niedawno wydawały nam się jedynie fantazją, dzisiaj nabierają coraz bardziej realnych kształtów, a wszystko dzięki rozwojowi sztucznej inteligencji i technologii autonomicznych.

Co napędza rozwój futurystycznych środków transportu?

Na przyszłość transportu ogromny wpływ mają zmieniające się potrzeby społeczeństwa i troska o środowisko. Rośnie świadomość ludzi, a tym samym potrzeba znalezienia ekologicznych rozwiązań dla środków lokomocji, które będą jednocześnie wydajne, jak i przyjazne dla planety. Rosnące zatłoczenie miast wymusza poszukiwanie alternatywnych środków transportu, poruszających się w powietrzu lub pod ziemią. Jakie propozycje na nas czekają?

Jetpack. Pomysł z gier stanie się prawdą?

Idea, z którą gracze są już zaznajomieni od lat za sprawą takich gier jak GTA: San Andreas. Plecak odrzutowy często przewija się w popkulturze, więc nic dziwnego, że wiele osób ma ochotę samodzielnie polatać.

Wiele firm zajmuje się tą innowacyjną formą transportu. Przykładem jest Jetman Dubai, założona przez szwajcarskiego pilota i entuzjasty lotnictwa Yvesa Rossy'ego. Według jego strony plecak odrzutowy może osiągnąć prędkość ponad 400 km/h, a całkowity czas lotu to 13 minut.

Jetpack Aviation to kolejna firma, która rozwija ten środek transportu. W 2015 roku David Mayman, założyciel, zaprezentował swój pierwszy projekt jetpacka. Jego projekt opierał się na pionowym starcie i lądowaniu (VTOL), co kojarzy się z filmami science fiction. Kolejne modele były udoskonalane, a dwa JB-12 zostały sprzedane jednemu z krajów Azji Południowo-Wschodniej w celach militarnych, jako pomoc do reagowania medycznego w miejscach, gdzie ciężko manewrować śmigłowcem. Całkowity koszt obu jednostek wyniósł ponad 3 miliony złotych i nie jest znana jego dokładna specyfikacja.

Model JB-11, czyli poprzednik JB-12, osiąga prędkość maksymalną ponad 190 km/h i ma wytrzymałość dziesięciu minut.

Autonomiczne pojazdy. Nowy samochód Tesli

Pojazdy zdolne do samodzielnej nawigacji i prowadzenia wykorzystują zaawansowane technologie, np. sztuczną inteligencję, kombinacje kamer czy technologie komunikacji. Firmy takie jak Tesla, Waymo czy Cruise bez przerwy pracują nad udoskonalaniem technologii, mających uczynić pojazdy w pełni autonomicznymi.

W niektórych rejonach w USA i Kanadzie samochody Tesli mają opcję jazdy automatycznej, jednak jest ona ściśle ograniczona, ponieważ brakuje map i odpowiedniego przeszkolenia algorytmów. Tesla chciała wejść również na inne rynki i teraz powoli się to dzieje. Oprogramowanie do automatycznej jazdy Tesli nazwano FSD (Full Self-Driving). Elon Musk, właściciel Tesli, twierdzi, że do 2027 roku ruszy produkcja nowego modelu robotaksówek Cybercab.

W Polsce samochodów autonomicznych jeszcze nie ma ze względu na m.in. barierę biurokratyczną i niedostosowanie infrastruktury drogowej. Aby taka technologia mogła wejść w życie, potrzeba testów i szeregu pozwoleń.

- Pojazdy autonomiczne będą bezpieczniejsze. Z analiz Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS wynika, że w około 90-ciu procentach wypadków decydującą rolę odgrywa czynnik ludzki. Badania wskazują także, że dzięki inteligentnym pojazdom liczba wypadków na drogach może się zmniejszyć o ok. 30 proc. - mówi prof. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego (ITS).

Wdrożenie dopracowanych przepisów jest bardzo ważne, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. I choć pojazdy autonomiczne są przyszłością transportu, powszechne stosowanie tej technologii wymaga jeszcze czasu i skoordynowanych działań.

Autonomiczne samoloty. Polski wkład

Elektryczne pionowzloty (eVTOL) to technologia transportowa, zapowiadająca nową erę mobilności powietrznej. Dzięki swojej możliwości startowania i lądowania pionowo są w stanie wykonywać manewry w ograniczonych warunkach. Są o wiele cichsze i emitują mniej spalin niż helikoptery. Zaprojektowano je z myślą o przewozie dwóch do sześciu pasażerów, w tym pilota.

Pojazdy te mają szerokie zastosowanie: jako transport miejski mogą szybko przemieszczać się w zakorkowanych miastach, natomiast w sektorze militarnym i ratunkowym pomagają w operacjach w trudno dostępnych miejscach.

Polski startup z Tomaszem Patanem na czele wyprodukował ultralekki samolot osobisty, zasilany silnikami elektrycznymi. Jetson ONE, bo o nim mowa, testowany jest we Włoszech. Aby nim latać, nie potrzeba żadnej licencji ani szkolenia w USA. Wyposażono go w spadochron i osiem silników generujących 102 konie mechaniczne, a bateria wystarczy na 20 minut.

Również firma Uber inwestuje w opracowanie pojazdów, korzystających z technologii eVTOL. Uber nie będzie producentem tych urządzeń, do produkcji Uber Air nawiązano współpracę z firmami specjalizującymi się w produkcji tego typu samolotów. Firma twierdzi, że w 2028 roku będą możliwe podróże pasażerskie Uberem Air.

Pociągi Hyperloop

Elon Musk, po przedstawieniu swojego pomysłu Hyperloopa, czyli pociągu, który porusza się z prędkością do 1200 km/h, skupił się na innych przyszłościowych rozwiązaniach, pozwalając pozostałym chętnym na kontynuację prac nad projektem. Jedna z firm, która się tym zajmowała, Hyperloop One, została zamknięta w 2023 roku. Udało jej się przeprowadzić jeden przejazd z pasażerami, jednak superszybki pociąg osiągnął zaledwie 170 km/h.

Jak na razie projekt Hyperloop stoi pod znakiem zapytania. Zanim powstanie, czeka go masa wyzwań, w tym kluczowy problem poruszania się - Musk w swoich instrukcjach zaznaczył, że pociąg musi unosić się nad powierzchnią. Poza tym wymagane są próżniowe tunele, którymi Hyperloop ma się przemieszczać. To sprawia sporo problemów, ale warto trzymać kciuki za ten futurystyczny pomysł.

Nowe rozwiązania mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa, skrócenie czasu podróży oraz zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko. Choć przed nami jeszcze wiele wyzwań, jedno jest pewne: rewolucja w transporcie już się rozpoczęła.

Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press