Perseverance, tak będzie nazywał się największy w historii marsjański łazik NASA

Amerykańska Agencja Kosmiczna zorganizowała niedawno konkurs, w ramach którego każdy fan podboju kosmosu mógł wybrać unikalną nazwę dla nowego łazika, który w połowie bieżącego roku poleci na Marsa.

Zwycięska nazwa to Perseverance, czyli w tłumaczeniu z języka angielskiego na polski: Wytrwałość. Nazwę wybrał Alexander Mather, uczeń siódmej klasy z miasta Burke w stanie Wirginia. NASA nie miała łatwego wyboru. W ciągu trwania konkursu spłynęło do niej aż 28 tysięcy propozycji.

Nowa nazwa dla najbardziej zaawansowanego robota w historii, jaki odbędzie podróż kosmiczną na obcą planetę, pięknie wpisuje się w nazwy poprzednich urządzeń takich jak: Spirit (Duch), Opportunity (Okazja) czy Curiosity (Ciekawość).

Kierownictwo NASA często inspiruje się w swojej pracy pomysłami dzieciaków ze szkół podstawowych. Alexander Mather, pomysłodawca nazwy dla łazika Perseverance został zaproszony na start misji łazika do Bazy Sił Powietrznych Cape Canaveral na Florydzie.

Reklama

Łazik uda się w swoją pełną niebezpieczeństw podróż na Czerwoną Planetę rakietą Atlas V już w lipcu tego roku, a dotrze na ten tajemniczy glob w lutym 2021 roku. Lądowanie nastąpi w rejonie delty w kraterze Jezero, który znajduje się na skraju Isidis Planitia, czyli gigantycznej niecki położonej na północ od równika planety.

Wówczas rozpocznie się nowa era badań tej fascynującej planety i poszukiwania na niej śladów niegdyś rozwijającego się tam życia. Nowe urządzenie z wyglądu przypomina swojego poprzednika, czyli łazik aktualnie eksplorujący Marsa o nazwie Curiosity. Ale to tylko złudzenie, bo chociaż w aż 85 procentach będzie na nim bazował, to jednak Mars Rover 2020 będzie od niego o wiele bardziej zaawansowany technologicznie. Posiadać będzie aż siedem nowych instrumentów, przeprojektowane koła i więcej autonomii.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy